Strona 1 z 1

jak pospieszyć Sąd? czy można podać ZUS do komornika?

PostNapisane: Pn, 8 paź 2007, 22:34
przez cynamonka
mam wyrok sądu II instancji o wypłatę zasiłku chorobowego i macierzyńskiego przez ZUS
niestety zarówno ZUS jak i Sąd lecą sobie w kulki
ZUS mimo prawomocnego wyroku czeka nie wiadomo na co
a Sąd mimo że minęło już 3 miesiące od ogłoszenia wyroku nie przysłało mi jeszcze odpisu (oczywiście wystąpiłam z wnioskiem)

dzwoniłam kilka razy do Sąd i słyszałam: sędzia na urlopie, sędzia chora, wyrok jest na maszynowni do przepisania, bla bla bla i tak 3 miesiące zleciały
jak pogonić ten sąd, żeby mi łaskawie przysłał te wyrok?????

ja już dostanę wyrok to czy mogę ZUS podać do Komornika?

PostNapisane: Pn, 8 paź 2007, 22:51
przez kier_as
Jak dostaniesz wyrok z klauzula wykonalnosci.
A tak wogole - skad ja to znam.
Sam ciekawym odpowiedzi co z tym mozna zrobic, liczymy na Was Dredd:)

PostNapisane: Wt, 9 paź 2007, 12:41
przez Darek
Polecam lekturę art. 1060 § 1 i nast. kpc. Powinno to wyjaśnić także "bezczynność" ZUSu. ;)

PostNapisane: Wt, 9 paź 2007, 22:08
przez kier_as
Polecam lekturę art. 1060 § 1 i nast. kpc. Powinno to wyjaśnić także "bezczynność" ZUSu. ;)

Może jestem tepy, ale nadal nie rozumiem dlaczego sąd przez 3 miesiące nie przysyła wyroku

PostNapisane: Wt, 9 paź 2007, 22:40
przez Dredd
Ze wskazanego przez Darka art. 1060 § 1 k.p.c. wynika, że pierwsze kroki w celu wyegzekwowania należności (które zresztą mogą okazać się ostatnimi koniecznymi krokami ;) ) można podjąć nie posiadając nawet odpisu wyroku.

A co do opieszałości Sądu to niewykluczone że można pomyślec o skardze na przewlekłość postępowania klauzulowego (o ile złożony wniosek dotyczył doręczenia odpisu wyroku z klauzulą wykonalności). Nie mam jednak teraz czasu (późna pora) na analizowanie tekstu właściwej ustawy.

PostNapisane: Wt, 9 paź 2007, 23:12
przez kier_as
Ze wskazanego przez Darka art. 1060 § 1 k.p.c. wynika, że pierwsze kroki w celu wyegzekwowania należności (które zresztą mogą okazać się ostatnimi koniecznymi krokami ;) ) można podjąć nie posiadając nawet odpisu wyroku.

A co do opieszałości Sądu to niewykluczone że można pomyślec o skardze na przewlekłość postępowania klauzulowego (o ile złożony wniosek dotyczył doręczenia odpisu wyroku z klauzulą wykonalności). Nie mam jednak teraz czasu (późna pora) na analizowanie tekstu właściwej ustawy.

Jak bedziesz mial czas to napisz cos na temat takiej skargi. To bardzo ciekawe ze wzgledu na niezwykla czestotliwosc opieszalosci sadów

PostNapisane: Wt, 9 paź 2007, 23:21
przez Darek
Może jestem tepy, ale nadal nie rozumiem dlaczego sąd przez 3 miesiące nie przysyła wyroku

W skrócie: może dlatego, że wierzyciel nie wykazał, że taki tytuł wykonawczy się jemu należy (art. 1060 § 2 kpc). ;)
A co do opieszałości Sądu to niewykluczone że można pomyślec o skardze na przewlekłość postępowania klauzulowego (o ile złożony wniosek dotyczył doręczenia odpisu wyroku z klauzulą wykonalności). Nie mam jednak teraz czasu (późna pora) na analizowanie tekstu właściwej ustawy.

Jeżeli do wniosku nie dołączono "kwitów" (art. 1060 § 2 kpc) ze względu na to, że wierzyciel nie wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania (art. 1060 § 1 kpc), to- moim zdaniem- nie ma sensu porywać się ze skargą na naruszenie prawa strony (...)". Zacząć należy od wezwania ZUS do wykonania wyroku.

PostNapisane: Cz, 18 paź 2007, 22:05
przez papi
ja po wyrok musialam osobiscie jechac bo oczywiscie Sądowi sie nie spieszy. mam do odebrania jeszcze jeden wyrok ale kobitka mi powiedziala ze moge zjawic sie po niego osobiscie badz tez zaplacic za znaczek 6 zl z wnioskiem o przeslanie mi wyroku do domu