Strona 1 z 1

Fałszywe zeznania

PostNapisane: Pt, 22 lip 2005, 16:36
przez Adrian-K
Jakiś czas temu derektor zakładu w którym pracowałem wręczył mi pismo ,co mam zeznawać przed agentem ubezpieczoniowym ,ale to co było napisane na kartce nie było prawdą ,prawda była inna.Zależało mi na pracy wiec zeznałem jak napisano,bałem się mówić prawdę bo zostałbym zwolniony. Odbyła się sprawa w sądzie miedzy moim zakładem pracy a firmą ubezpieczeniową wojna toczyła się o ponad 100 tysięcy.Teraz nie pracuje w tej firmie i na dodatek dostałem art.52 par.1,bo znalazłem lepszą pracę .Czy powinienem teraz zadzwonić do firmy ubezpieczeniowej i powiedzieć jaka była prawda,co grozi mi za zeznawanie fałszywych zeznań

PostNapisane: Pt, 22 lip 2005, 18:30
przez Dredd
Jakiś czas temu derektor zakładu w którym pracowałem wręczył mi pismo ,co mam zeznawać przed agentem ubezpieczoniowym ,ale to co było napisane na kartce nie było prawdą


Więc dyrektor dopuścił się podżegania do składania fałszywych zeznań (art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k.)


zeznałem jak napisano


Więc zapewne wypełniłeś znamiona przestępstwa z art. 233 § 1 k.k.

Czy powinienem teraz zadzwonić do firmy ubezpieczeniowej i powiedzieć jaka była prawda


Z jednej strony byłoby to słuszne ale z drugiej narażałoby Cię automatycznie na proces karny. Ponieważ nikt nie ma obowiązku dostarczać dowodów przeciwko sobie - wybór należy do Ciebie

co grozi mi za zeznawanie fałszywych zeznań


Co do zasady kara pozbawienia wolności od jednego miesiąca do 3 lat.

Jeśli proces w którym złożyłeś fałszywe zeznania jeszcze się nie zakończył, możesz odwołać swoje fałszywe zeznania, co dawałoby Ci szansę (ale nie pewność) na uzyskanie odstąpienia od wymierzenia kary za złożone wcześniej fałszywe zeznania (wynika to bodaj z art. 233 § 5 k.k.)