nękanie
Napisane: N, 29 sty 2012, 11:23
Dzień dobry. Mam duży problem z sąsiadką mieszkającą piętro niżej. Kobieta nęka mnie i moją rodzinę, w szczególności córkę 14 lat. Opiszę z grubsza co się dzieje. Podała mnie do Sądu za rzekome kopanie wycieraczki, plucie drzwi , głośne chodzenie po mieszkaniu i wywieszanie prania na balkonie. Sędzina mnie uniewinniła. O podobne zarzuty sprawę w Sądzie 15 lutego będzie miała moja córka- jest spokojnym dzieckiem nie ma z nią problemów w domu ani w szkole. W Sądzie również toczy się przeciwko niej postępowanie z art. 75 paragraf 1 KW- wylała olej na schody klatki i córka przewróciła się. Wczoraj dostałam pismo z administracji że ona skarży się że głośno chodzę i wywieszam to nieszczęsna pranie (jest środek zimy...), w czerwcu 2011 była w szkole u córki i obczerniała ją do dyrekcji- sąsiadka się tym chwali do wszystkich, min. do dzielnicowego jest dumna z siebie i swego zachowania. Nigdy nie miałam interwencji policji, dzielnicowy zna sprawę i przyznaje mi rację- zeznawał w Sądzie na moją korzyść. Co robić? Czy jest na to jakiś paragraf? Jestem nerwowo wykończona. Proszę o radę.