Strona 1 z 1

Cyz firma hostingowa odpowiada za straty poniesione przez klienta?

PostNapisane: Wt, 23 sie 2005, 14:51
przez jazda
Witam,

Czy firmy hostingowe mają konieczność wykonywania backupów? (kopii bezpieczeństwa)

Chodzi o to ze klient posiadał stronę internetową firmy->sklep. Z przyczyn losowych strona została usnięta jak i niestety jej backup. Klient twierdzi, że poniósł duże straty i żąda odszkodowania jak również pomocy w odbudowie sklepu. W regulaminie mam napisane, ze firma nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za szkody poniesione przez abonenta w wyniku utraty danych jak chyba wszystkie firmy hostingowe. Rozumiem jednak klienta i zobowiazalem sie pomóc mu w odbudowie sklepu. Klient żada jednak odszkodowania, ktore przerasta moje mozliwosci, które kilkadziesiąt -krotnie przewyższa wartość zakupionego konta, jednak najprawdopodobniej jest adekwatne to poniesionych przez niego strat.

Co o tym sądzicie. Czy na drodze sądowej klient może zarządać odszkodowania?

Z góry dzięki za odp.

PostNapisane: Wt, 23 sie 2005, 15:10
przez loco
Z przyczyn losowych strona została usnięta jak i niestety jej backup.


A co to dokładnie za przyczyny?
Pzdr.

PostNapisane: Wt, 23 sie 2005, 15:12
przez Marcin
Nie znam szczegółów, więc zakładam, że regulamin ma moc obowiązującą między stronami (por. art. 384 kc oraz ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną). W takiej sytuacji należałoby przyjąć, że regulamin modyfikuje zakres odpowiedzialności odszkodowawczej (por. art. 472 kc) i wyłączenie odpowiedzialności za szkody poniesione przez abonenta w wyniku utraty danych wydaje się być skuteczne, o ile nie miała tu sytuacja umyślnego wyrządzenia szkody (art. 473 § 2 kc).

PostNapisane: Wt, 23 sie 2005, 15:38
przez jazda
Co do backupów to powiedzmy, że nie zostały one jeszcze włączone z powodu niedawno co zakonczonej przeprowadzki serwera i dlatego ich nie bylo. Dopiero teraz zostały włączone.

Co do usunięcia konta, powiedzmy, ze nastąpiło to w skutek błędu administratora, oczywiście nie umyślnie.

PostNapisane: Wt, 23 sie 2005, 15:43
przez Marcin
Z opisu wynika, że można zapewne mówić o niedbalstwie, ale nie o winie umyślnej, więc podtrzymuję pogląd wyrażony wyżej.