Strona 1 z 1

odmowa sprzedaży mieszkania

PostNapisane: Wt, 18 lis 2003, 18:18
przez aruncio
Z życia wzięte.
Czwartek. Jadę oglądać mieszkanie w sprzedaży którego pośredniczy biuro nieruchomości. Bardzo ładne, podoba mi się. Chyba go kupię. Tak oświadczam pośrednikowi.
Piątek. Jadę oglądać mieszkanie. Decyzja ostateczna. Kupuję. Wyrażam wolę zawarcia umowy przedwstępnej i wpłaty zadatku. Pośrednik mówi, że dziś (piątek) nie ma czasu. Proponuję więc zawarcie umowy w sobotę, jednakże pośrednik proponuje poniedziałek rano o 9.00, ponieważ w weekendy nie pracuje. Mówię mu, żeby nikomu tego mieszkania nie sprzedawał do poniedziałku, bo ja kupuję na 100%. OK. Jesteśmy umówieni na poniedziałek na 9.00
Poniedziałek. Przyjeżdżam do biura, a gość mi mówi, że już oferta sprzedaży jest nieaktualna. ??? Jak to. Generalnie jest aktualna, ale nie może mi sprzedać tego mieszkania, ponieważ jego inny Klient pozostał "na lodzie". Sprzedający, od którego ten inny klient miał kupić rozmyślił się, więc nie może tego kupującego zostawić bez zmieszkania. Oprócz tego wziął jeszcze kredyt i musi mu to "moje" mieszkanie kupić.
Czy pośrednik może wybierać sobie losowo, komu sprzeda?! Przecież ustna umowa chyba też obowiązuje. Mało tego. Pośrednik oświadczył, że mam prawo pierwokupu, ponieważ jestem pierwszy, który to mieszkanie ogląda i jeśli się zdjecyduję (a zdecydowałem się już na drugi dzień) to na pewno mieszkania nikomu innemu nie sprzeda.
Bardzo zależy mi na tym mieszkaniu i nie rozumiem zaistniałej sytuacji. Dlaczego nie mogę kupić ja, bo pośrednik wybrał sobie kogoś innego?

PostNapisane: Wt, 18 lis 2003, 19:42
przez Marcin
Problem jest jeden: jak wykażesz pośrednikowi, że zawierałeś z nim umowy ustne ?

PostNapisane: Wt, 18 lis 2003, 19:48
przez aruncio
Obecne przy tej romowie były jeszcze inne osoby: żona i matka.
Sytuacja jest pewnie beznadziejna, ale może znajdzie się jakieś wyjście z sytuacji na moją korzyść?

PostNapisane: Wt, 18 lis 2003, 19:51
przez Marcin
Marne szanse - umowa ustna nic tu nie daje. Umowa w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.