Strona 1 z 1

Reklamacja usług

PostNapisane: Pn, 27 wrz 2004, 23:44
przez Elila
Witajcie i poradźcie :)
Jaki jest termin rozpatrzenia reklamacji usługi świadczonej przez internet?
Wykupiłam przez premium sms dostęp do strony. Hasło miało działać przez 24 godziny ale działało tylko przez chwilę.
Ponieważ była sobota a zależało mi na przeczytaniu artykułu kupiłam drugi kod. Artykuł co prawda przeczytałam ale przy próbie wydrukowania komputer mi się zawiesił i po resecie hasło nie działało.
Kupiłam trzeci kod i wydrukowałam stronę.
Skontaktowałam się emailem w sprawie reklamacji (chciałam żebym mogła wykorzystac kody przez odpowiednią ilość czasu) ale kazano mi przysłac reklamację listem poleconym.
Email był w takim tonie, że wysłałam tę reklamację nawet za potwierdzeniem odbioru.
List został odebrany 6 sierpnia 2004 roku. Odpowiedzi na reklamację nie ma.
Czy jest jakiś termin po którym brak odpowiedzi na reklamację traktuje się jako uznanie reklamacji?
Wiem, że w przypadku sprzedaży rzeczy taki termin jest. A co z usługami przez internet?

Dodam, że regulaminu żadnego tam nie ma ani nie ma podanego terminu rozpatrywania reklamacji ani podanej procedury.

PostNapisane: Wt, 28 wrz 2004, 09:07
przez Marcin
Jaki jest termin rozpatrzenia reklamacji usługi świadczonej przez internet?


Powinien on być oznaczony w umowie. Jeśli go nie ma, obowiązuje ogólna zasada - reklamacja powinna zostać rozpatrzona niezwłocznie.

Czy jest jakiś termin po którym brak odpowiedzi na reklamację traktuje się jako uznanie reklamacji?


Nie, nie ma takiej zasady.

Wiem, że w przypadku sprzedaży rzeczy taki termin jest. A co z usługami przez internet?


Wygląda na to, że w tej sytuacji pozostaje droga sądowa. Inna sprawa, czy rzecz jest warta zachodu ;).

PostNapisane: Wt, 28 wrz 2004, 13:48
przez Elila
Wygląda na to, że w tej sytuacji pozostaje droga sądowa. Inna sprawa, czy rzecz jest warta zachodu ;).

Właśnie chodzi o to, że nie jest ;)
Podejrzewam, że tylko dzięki temu niektórzy "Usługodawcy" jeszcze istnieją na rynku bo to już druga moja taka "przygoda".
Dziękuję za informację.