Strona 1 z 2

Niewywiązanie się z umowy Sprzedaży

PostNapisane: So, 30 gru 2006, 23:41
przez HouseM
Na wstępie opiszę całą sytuację
Dzisiaj (sobota 30 grudnia 2006) dokonałem w serwisie aukcyjnym Allegro.pl Zakupu przez opcję Kup teraz.
Dokonałem zakupu ponieważ cena za jaką sprzedawca zdecydował się sprzedać przedmiot (telefon Nokia N71) była Bardzo atrakcyjna. (99zł) Natychmiast po otrzymaniu potwierdzenia wygranej kaucji dokonałem przelewu na kwotę 114.5zł (cena kup teraz plus koszt wysyłki).na konto ,którego numer otrzymałem w potwierdzeniu transakcji.
10 minut po moim zakupie otrzymałem telefon , prawdopodobnie od osoby sprzedającej z wyzwiskami , oskarżaniem mnie o oszustwo. Użytkownik poinformował mnie że nie sprzeda mi telefonu z aukcji za kwotę za ,która go wystawił na sprzedaż i muszę dopłacić 900zł !!!!!
Jest to dla mnie zwykłe oszustwo ponieważ zapłaciłem już za przedmiot dokładnie tyle ile sprzedawca zażądał na aukcji z opcją Kup Teraz !
W regulaminie serwisu Allegro.pl znajduje się informacja że Aukcja jest prawnie wiążącą umowa kupna sprzedaży !
Ja jako strona kupująca nie zamierzam złamać warunków tej umowy jednak sprzedający stanowczo oświadczył że nie wyśle mi zakupionego przeze mnie przedmiotu. Co ważne poinformował mnie że odeśle mi kwotę jakie wysłałem na jego konto POMNIEJSZONE o koszty przelewu bankowego !!
Sytuacja jest dla mnie bardzo dziwna ponieważ zapłaciłem dokładnie tyle ile sprzedający zażądał za przedmiot, oraz spełniłem wszystkie warunki regulaminu serwisu aukcyjnego.

HELP

PostNapisane: N, 31 gru 2006, 12:01
przez loco
Podaj link do tej aukcji.
Pzdr.

PostNapisane: N, 31 gru 2006, 16:36
przez HouseM

PostNapisane: N, 31 gru 2006, 17:17
przez loco
1. Możesz spróbować wezwać sprzedawcę do wydania Ci zakupionego towaru i zagrozić ewentualnym powództwem cywilnym. (w przypadku procesu sądowego szanse na otrzymanie towaru IMHO minimalne, ale zawsze to nauczka dla drugiej strony)
2. Możesz zażądać wydania towaru, a w przypadku odmowy - zwrotu wszystkich poniesionych przez Ciebie kosztów. Taki bowiem obowiązek nakłada na sprzedawcę - przedsiebiorcę ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny ( (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.) - art.12, 14.
3. Powinieneś powiadomić Allegro o nierzetelnym Super Sprzedawcy i wystawić mu adekwatny komentarz.
Pzdr.

PostNapisane: Pn, 1 sty 2007, 22:36
przez HouseM
Oczywiście natychmiast poinformowałem o zaistniałym fakcie serwis Allegro.
Z zakupu nie chcę się absolutnie wycofać.

Na jaki artykuł / przepis mam się powołać wysyłając pisemne wezwanie do wydania przedmiotu przez sprzedawcę ???

PostNapisane: Pn, 1 sty 2007, 23:00
przez loco
Spróbuj powołać się na fakt zawarcia umowy sprzedaży w serwisie Allegro i zgodnie z Art. 535 kc zażądaj wydania przedmiotu sprzedaży.
Ale z bystrym sprzedawcą niczego nie osiągniesz :-)
Pzdr.

PostNapisane: Pn, 1 sty 2007, 23:04
przez HouseM
Mam świadomość że cała sprawa znajdzie swój finał dopiero w sądzie , jestem na ten fakt przygotowany. Jednak nie zamierzam popuścić. Mysle że takie pismo do sprzedającego może go odrobine zdyscyplinować.
Planuje także poinformować go o tym ze równocześnie ze sprawą cywilną złożę doniesienie na policji ( fakt pobrania sobie prowizji za zwrócenie wpłaconych mu pieniędzy ) !

PostNapisane: Pn, 1 sty 2007, 23:14
przez loco
Zanim zaczniesz, przeczytaj sobie jeszcze art.12 p.2 wcześniej podawanej ustawy:
Jeżeli przedsiębiorca nie może spełnić świadczenia z tego powodu, że przedmiot świadczenia nie jest dostępny, powinien niezwłocznie, najpóźniej jednak w terminie trzydziestu dni od zawarcia umowy, zawiadomić o tym konsumenta i zwrócić całą otrzymaną od niego sumę pieniężną.

Oczywiście, koszt przelewu musi Ci zwrócić, ale z wydania towaru może się wykpić. Napisałem 'wykpić', ponieważ powód jego postepowania jest oczywisty. :-)
Pzdr.

PostNapisane: Pn, 1 sty 2007, 23:41
przez HouseM
Nie ma mozliwości powolania się na ten przepis ponieważ wystawił juz nowa aukcję w której sprzedaje ten sam przedmiot

PostNapisane: Pn, 1 sty 2007, 23:48
przez loco
Taki sam, to nie znaczy 'ten sam' :-)