Strona 1 z 2

Prawa rodzicielskie

PostNapisane: Pn, 3 sty 2005, 00:29
przez RomanG
1. Jaka jest według Was podstawa prawna, na mocy której rodzice mogą formułować wobec dziecka nakazy i zakazy ograniczające jego wolność oraz egzekwować je?
Chodzi mi o konkretny przepis.

Z drugim pytaniem odbiegam nieco od tematu wątku:

2. Jaki przepis daje przedszkolance delegacje do podtarcia pupy dziecku? Też proszę o konkretną podstawę prawną.

PostNapisane: Pn, 3 sty 2005, 17:58
przez Gaja
Przepraszam....

Czy Pan się dobrze czuje?

PostNapisane: Pn, 3 sty 2005, 18:21
przez Esokal
1. Jaka jest według Was podstawa prawna, na mocy której rodzice mogą formułować wobec dziecka nakazy i zakazy ograniczające jego wolność oraz egzekwować je?
Chodzi mi o konkretny przepis.

Kodeks rodzinny...
Art. 95. § 1. Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka.

§ 2. Dziecko pozostające pod władzą rodzicielską winno rodzicom posłuszeństwo.

§ 3. Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny.


Art. 96. Rodzice wychowują dziecko pozostające pod ich władzą rodzicielską i kierują nim. Obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień.


2. Jaki przepis daje przedszkolance delegacje do podtarcia pupy dziecku? Też proszę o konkretną podstawę prawną.

Sprawuje opiekę pod nieobecność rodziców. Co ma dziecko brudne chodzić ? Zaniedbanie podchodzi pewnie pod paragraf.

PostNapisane: Pn, 3 sty 2005, 18:31
przez muchomorek
Przepraszam....

Czy Pan się dobrze czuje?


Heh Pani >>Gaja>Esokal'a<< wcale nie zdziwiło, szybko pośpieszył z pomocą.

PostNapisane: Pn, 3 sty 2005, 18:42
przez Esokal

A pytanie >>Esokal'a<< wcale nie zdziwiło, szybko pośpieszył z pomocą.


Wiesz uważam że ktoś kto utrzymał sięna tym forum i ma ponad 30 wpisów zadaje pytanie poważne choć czasem w nerwach - i tak wychodzi. O ile 1 część jest w miarę to 2 ...

PostNapisane: Pn, 3 sty 2005, 18:43
przez Gaja
Faktycznie Muchomorku, nie znam.
Być może dlatego drugie pytanie Pana Romana wydało mi się co najmniej dziwne.

Przy okazji nasunęło mi się pytanie.

Czy taka przedszkolanka może odmówić podtarcia pupy? Czy istnieje przepis zwalniający ją z tego obowiązku? ;-)

PostNapisane: Pn, 3 sty 2005, 18:47
przez Gaja
Przepraszam....
Zżera mnie ciekawość.
Czy Pan Roman jest przedszkolanką?

PostNapisane: Wt, 4 sty 2005, 10:46
przez RomanG
1. Jaka jest według Was podstawa prawna, na mocy której rodzice mogą formułować wobec dziecka nakazy i zakazy ograniczające jego wolność oraz egzekwować je?
Chodzi mi o konkretny przepis.

Kodeks rodzinny...
Art. 95.


Też tak myślałem, ale zdębiałem, bo ktoś uważający się za biegłego w prawie twierdzi, że to zła podstawa.

2. Jaki przepis daje przedszkolance delegacje do podtarcia pupy dziecku? Też proszę o konkretną podstawę prawną

Sprawuje opiekę pod nieobecność rodziców. Co ma dziecko brudne chodzić ? Zaniedbanie podchodzi pewnie pod paragraf.


Zgadzam się, że pytanie pozornie troszkę dziwne, ale dla mnie z pewnych względów ważne.

Czy można powiedzieć, że podstawą tego byłby art. 4 Ustawy o systemie oświaty, czy też - jak ktoś twierdzi - jest to przepis zbyt ogólny, aby służył za konkretną podstawę prawną?

PostNapisane: Wt, 4 sty 2005, 11:17
przez Esokal
Czy można powiedzieć, że podstawą tego byłby art. 4 Ustawy o systemie oświaty, czy też - jak ktoś twierdzi - jest to przepis zbyt ogólny, aby służył za konkretną podstawę prawną?


Myślę iż może służyć za konkretną podstawę prawną...


Artykuł 4 Ustawy o systemie oświaty:
Nauczyciel w swoich działaniach dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych ma obowiązek kierowania się dobrem uczniów, troską o ich zdrowie, postawę moralną i obywatelską z poszanowaniem godności osobistej ucznia.

Artykuł 6 Karty Nauczyciela:
Nauczyciel obowiązany jest rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą;

PostNapisane: Wt, 4 sty 2005, 12:40
przez RomanG
Czy można powiedzieć, że podstawą tego byłby art. 4 Ustawy o systemie oświaty, czy też - jak ktoś twierdzi - jest to przepis zbyt ogólny, aby służył za konkretną podstawę prawną?

Myślę iż może służyć za konkretną podstawę prawną...

Przepraszam, że pytam, ale chciałbym powołać się na Twoją opinię. Czy specjalizujesz się w prawie rodzinnym?