Strona 1 z 1

niepłacenie alimentów

PostNapisane: Pn, 19 lip 2004, 10:24
przez margot
Witam,
znowu wracam do tematu alimentów, przejrzałam forum ale nie znalazlam odp. na moje pytania.
Brat jest w trakcie rozwodu, ma zasądzone alimenty w wysokości 500 zł od marca 2004 r. jako zabezpieczenie na czas do orzeczenia rozwodu i ustalenia alimentów.
Brat złożył zażalenie , ponieważ znajduje się w okresie wypowiedzenia z pracy (do 28 lipca), i zarabia ok. 800 zł miesięcznie , a potem nawet jesli zarejestruje sie w urzedzie pracy to nie dostanie zasilku, poniewaz pracodawdca zalega w zusie ze składkami.
wiec pozostaje bez dochodów.
i co ma teraz zrobic do czasu rozpatrzenia zażalenia.
płaci narazie za lipiec 500 zł ale nie ma na to aby wyrównać od marca ( bo płacił 300 zł). żona oczywiście żąda tych pieniędzy i straszy komornikiem.
1. jakie będą koszty komornika dla brata
2. ile komornik może mu zabrać pieniędzy z zasiłku
3. co z pozostała kwotą, jeśli np. zasilek wyniesie 600 a komornik zabierze 360 zł to co z tymi brakującymi 140 zł?
pomóżcie

PostNapisane: Pn, 19 lip 2004, 11:04
przez Marcin
2. ile komornik może mu zabrać pieniędzy z zasiłku


W uchwale (7) z dnia 30 kwietnia 1991 r., III CZP 10/91, SN przyjął, że zasiłki przyznawane bezrobotnym podlegają egzekucji w zakresie określonym w przepisach kodeksu pracy (art. 833 § 1 i 2 kpc). Oznacza to, że egzekucja może być prowadzona do wysokości 3/5 zasiłku (art. 87 § 3 pkt 1 kp.).


3. co z pozostała kwotą, jeśli np. zasilek wyniesie 600 a komornik zabierze 360 zł to co z tymi brakującymi 140 zł?


Będzie to stanowiło zaległość, która będzie "wisieć" nad bratem. Niepłacenie alimentów może w skrajnym wypadku narazić na odpowiedzialność karną (art. 209 kk).

PostNapisane: Pn, 19 lip 2004, 12:19
przez Igor
Wybaczcie, ale przeraża mnie to, że mężczyzna płodzi potomsto, a poźniej zastanawia się jak uniknąć płacenia alimentów na utrzymanie własnych dzieci. To jest okrutne i przerażające !!!! A na dodatek w wileu sytacjach jest jeszcze tak, ze jak to potomstwo zalozy własne rodziny i idzie na swoje okazuje się, że musi łożyć na utrzymanie ojca, który całe życie się wymigiwał z płacenia na dziecko.

alimenty

PostNapisane: Pn, 19 lip 2004, 13:09
przez margot
Igorze, ja tu poruszam temat alimentów, nie uchylając sie od ich płacenia, ale ciekawe jak ty byś płacił alimenty wyższe od swoich dochodów.
płacic chce, ale proporcjonalnie do możliwości.
i chodzi mi o skutki prawne i odpowiedzialnośc nikt tu nie porusza kwesti moralnych .

PostNapisane: Pn, 19 lip 2004, 13:22
przez Marcin
ciekawe jak ty byś płacił alimenty wyższe od swoich dochodów.


To jest możliwe - zgodnie z art. 135 § 1 kro, zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Możliwości zarobkowe mogą być ocenione na poziomie wyższym niż osiągane dochody. Tajemnicą poliszynela jest, że wiele osób dorabia sobie w szarej strefie, stąd sądy nieufnie podchodzą do oficjalnie deklarowanych dochodów.

alimenty

PostNapisane: Pn, 19 lip 2004, 15:16
przez margot
cały czas czekam na odp. na pozostałe pytania

PostNapisane: Pn, 19 lip 2004, 15:37
przez Marcin
Koszty egzekucyjne zależą od wartości egzekwowanego świadczenia i w przybliżeniu wynoszą 21% tej wartości. Więcej pytań nie widzę ;).

alimenty

PostNapisane: Wt, 20 lip 2004, 15:22
przez margot
mam jeszcze jedno pytanie.
pracodawca powiniem wypłacac wynagrodzenie do 10 -ego miesiąca następnego. jeżeli alimenty beda poprzez komornika ściągane z pensji (termin do 10-ego każdego m-ca) , to co w przypadku jeżeli zakład pracy bedzie sie spóżniał z wypłata wynagrodzenia, ponieważ robi nagminnie i przez to np. nie można w terminie regulowac alimentów.
kto za to odpowiada , i płaci odsetki?

PostNapisane: Wt, 20 lip 2004, 16:06
przez Marcin
W tym przypadku odpowiadałby pracownik, gdyż to on jest zobowiązany i swoje należności powinien dobrowolnie regulować w terminie (fakt prowadzenia egzekucji przez komornika nie zwalnia z obowiązku terminowego płacenia zobowiązań). Należy zauważyć, że dłużnik zasadniczo nie może skutecznie usprawiedliwiać nieregulowania w terminie swoich należności tym, iż jego wierzyciel także opóźnia się ze świadczeniem.