SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Matka i troje (z czworga) darowało swoje udziały w nieruchomości (dom+działka) czwartemu synowi. Teraz on jest jedynym włascicielem domu i matka mieszka u niego. Wszystko byłoby dobrze, tylko pokłócił się z rodzeństwem i matką, i nie pozwala matce przyjmować gości (pozostałych dzieci), nie pozwala jej korzystać z telefonu itd. Czy jest jakaś możliwość zmuszenia go do zaniechania podobnych szykan?

Art. 898 § 1 kc Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.

W akcie darowizny należy zrobić odpowiednie zastrzeżenia. Nie wiem, jak to się prawniczo nazywa. W mojej umowie darowizny jest m.in. zapis, że teściowa "może poruszać się po obejściu" śmiesznie to brzmi, ale mimo, iż nie jest już właścicielem nieruchomości, ma pewne prawa. Oczywiście i bez tego zapisu pozwalałabym teściowej poruszać się po obejściu ;)

Zgadza się, nadal ma pewne prawa.

W tego typu sytuacjach darowizna to jedno, a kłutnia rodzinna to drugie. Jeżeli działania dziecka są na tyle uporczywe to warto działania rozpocząć od powiadomienia policji. Jeśli reprymenda nie pomaga można sprawę skierować do sądu i w jej toku z tytułu w/w przytoczenia zmienić akt darowizny.