Strona 1 z 1

Alimenty dziadków na wnuka

PostNapisane: Cz, 18 sty 2007, 14:54
przez malagosia
Witam, może ktoś będzie mógł mi pomóc. Mój brat nie żyje od 5 lat. Rok po jego śmierci bratowa zakazała nam jakichkolwiek kontaktów z bratankiem (obecnie 8lat). Mały miał przyznaną rentę po ojcu w wysokości 530zł. Półtora roku temu mama założyła sprawę o ustalenie kontaktów z wnukiem. Wygrała, ale bratowa złożyła apelację. W tej chwili ciągnie się sprawa apelacyjna, z tym że bratowa zdała chyba sobie sprawę że nie ma możliwości aby ją wygrać. (celowo odwleka wizyty na badaniu więzi, powołuje świadków przebywających za granicą itd). Więc teraz aby zrobić na złość moim rodzicom wystąpiła o alimenty. W piśmie które złożyła wymienia że sprzedali dom i budowę (będące ich własnością), że mają kamienicę (nie oni a ja jestem właścicielem), wysokie renty itd. A ona bidula pracuje za 700zł ma córkę z drugiego małżeństwa i pracującego męża i na nic ich nie stać (wczasy miesięczne nad morzem, nowe auto itd). Moi rodzice nie mają nic przeciw łożeniu na wnuka ale pod warunkiem że będą mieli z nim kontakt. Na ostatniej sprawie o widzenia jego ojczym stwierdził że dziadków to adam ma dwie pary (jego i jej erodziców) i więcej mu nie potrzeba. W sumie mają oficjalnego dochodu ok 2500zł na 4 osoby.
Moi rodzice mają renty, dotego są schorowani (ojciec inwalida I grupy)...
I teraz moje pytanie, co zrobić żeby albo wymóc powiązanie alimentów ze spotkaniami z wnukiem albo tych alimentów nie płacić. Stać ją spokojnie na życie, a założenie tej sprawy jest ewidentną złośliwością. A druga sprawa - słyszałam że w takich przypadkach obowiązek alimentacyjny obejmuje automatycznie jednymch i drugich dziadków, prawda to?
No i czy można ewentualnie zażądać rozliczania się jej z tych pieniędzy?
Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
Pozdrawiam
Małgosia