Strona 1 z 1

Czy mogę zrzec się przyjętego spaku

PostNapisane: Pn, 5 maja 2008, 19:51
przez bartek1
JEZELI PRZEJALE SPADEK PO TACIE MINELO SZEZC LAT OD JEGO SMIERCI W SPADKU DOSTALEM MIESZKANIE LOKATORSKIE ALE WYKY=UPILEM JE NA WLASNOSC, NIEDAWNO ODEZWAL SIE KOMORNIK NO DLUGI OCJA MAM PYTANIE CZY JEST JAKAS FURTKA PRAWNA POZWALAJACA ZRZEC SIE TEGO SPADKU I JAK TO ZROBIĆ? I CZY MIEZSKNIE SKORO JEST WYKUPIONE MOGE JE STRACIC? POMOZCIE.

PostNapisane: Wt, 6 maja 2008, 12:50
przez Darek
Odpowiedź Dredd'a jest wystarczająca.
W tej chwili już nie możesz odrzucić spadku.

PostNapisane: Cz, 22 maja 2008, 17:22
przez pinkiboy
Spadku odrzucic nie moze, ale czy mieszkanie lokatroskie wykupione na wlasnosc moze byc traktowane jako odziedziczony majątek?

PostNapisane: Cz, 22 maja 2008, 18:22
przez loco
Spadku odrzucic nie moze, ale czy mieszkanie lokatroskie wykupione na wlasnosc moze byc traktowane jako odziedziczony majątek?

To nie ma znaczenia, mieszkanie jest majątkiem, z którego można prowadzić egzekucję.

PostNapisane: Cz, 22 maja 2008, 22:44
przez pinkiboy
Tak egzekucję prowadzic mozna, tylko jak juz gdzies pytałem - jaki majątek zostawił ojciec? Same długi?

PostNapisane: Cz, 22 maja 2008, 22:47
przez loco
tylko jak juz gdzies pytałem - jaki majątek zostawił ojciec? Same długi?

A jakie to ma znaczenie???

PostNapisane: Cz, 22 maja 2008, 22:49
przez pinkiboy
No, fakt wlaściwie nie ma znaczenia.
:)
Czysta ciekawość:)

PostNapisane: Pt, 23 maja 2008, 11:20
przez admin
No, fakt wlaściwie nie ma znaczenia.
:)
Czysta ciekawość:)


Dla zaspokajania ciekawości polecam serwisy plotkarskie.
Jeśli będziesz siał zamieszanie, jak przez ostatnie kilka dni, dostaniesz bana na tym forum, Pinkiboy.

PostNapisane: Pt, 23 maja 2008, 13:19
przez pinkiboy
Przepraszam najmocniej, ale nie wydaje mi sie abym siał gdziekolwiek zamieszanie!
Jestem nadzwyczaj spokojnym człowiekiem, niekomu nie ubliżam, nie jest też moim zamiarem nękac, spamowac lub robic temupodobne głupstwa. Odpowiadam zawsze zgodnie ze swoim doświadczeniem i stanem mojej wiedzy.
Skończyłem stosowne studia, zawodowo od wielu lat zajmuję sie prawem w różnych jego aspektach, więc wydaje mi się, że mam cokolwiek w tym temacie do powiedzenia. Wszystkich forumowiczów traktuję z szacunkiem i jeśli czegoś nie wiem lub zdarzy mi sie po ludzku pomylic, przyznaje rację, a nie wykłócam się jak niektórzy uczestnicy.

W takim razie gdzie to zamieszanie?
Może mi Szanowny Admin wyjaśnic?

PostNapisane: Pt, 23 maja 2008, 19:04
przez admin
W takim razie gdzie to zamieszanie?
Może mi Szanowny Admin wyjaśnic?


Między innymi:
-
Klik
Wydaje się, że nie ale sam muszę sie upewnic :)

-
Klik
Dokładnie!!!

-
Klik
Podał? W takim razie przepraszam najmocniej, wybaczcie, byc moze zbyt pobieżnie przczytałem tekst, zrobię to uważniej i postaram się pomóc.

-
Klik
Zgadza się!
Tylko sytuacja co do sędziów troche niejasna :) Z apelacją może byc róznie.

Poza tym prośby o kontakt, sugestie Panów z BMW itp.
Nic dodać, nic ująć!