Strona 1 z 1

Prawo do urlopu

PostNapisane: Cz, 24 mar 2005, 14:39
przez Tedz
Czy pracodawca może odebrać prawo do urlopu wypoczynkowego, wypłacając w zamian ekwiwalent - oczywiście bez zgody pracownika?
Przybliże sytuację.
Żona otrzynała wypowiedzenie w terminie 3-miesięcznym (stosunek o pracę ma być rozwiązany z dniem 31 maja 2005)
z roku 2004 pozostało jej 8 dni niewykorzystanego urlopu a do dnia wypowiedzenia nabierze prawo do prawie 11 dni nowego urlopu (ponad 26 lat pracy). Jej kierowniczka nie chce jej dać tego urlopu tylko mówi, iż zostanie w zamian wypłacony ekwiwalent pieniężny, z czym oficjanie zona się nie zgadza).
W przypadku gdyby żona wybrała należny jej urlop otrzyma dodatkowo wypłatę z funduszu "wczasy pod gruszą", prócz tego żona chce wypocząć tym bardziej, że z chwilą otrzymania wypowiedzenia (likwidacja stanowiska), otrzymała gorsze stanowisko pracy (na jej stanowisko dano inną osobę).
Zwracam się z prośbą o wskazanie mi stosownych przepisów prawa i ich wykładnię.
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc. Tadeusz

PostNapisane: Cz, 24 mar 2005, 14:56
przez Marcin
Jeśli pracodawca nie ma możliwości udzielenia urlopu w postaci wolnych dni, rzeczywiście pozostaje ekwiwalent. Co do urlopu zaległego (za 2004 r.) - żona może powołać się na art. 168 kp., zgodnie z którym urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego. Jeśli jednak pracodawca uprze się w nieudzielaniu urlopu, nie bardzo jest jak go wyegzekwować. W każdym razie pracownik nie może sam sobie udzielić urlopu - to jest ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, które może skutkować rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 kp.).

PostNapisane: So, 26 mar 2005, 00:48
przez Konstans
Może spróbuje - zgodnie z art 167 (2) kp wziąć chociaz 4 dni urlopu

PostNapisane: Śr, 30 mar 2005, 12:14
przez ela
Wprawdzie nie na temat urlopu, ale:

Nie podoba mi sie powód wypowiedzenia - likwidacja stanowiska. Jest to powód nieprawdziwy jeśli pracodawca na to samo stanowisko zatrudnia inną osobę.

Sprawa w sądzie pracy byłaby wygrana.