Strona 2 z 2

PostNapisane: Cz, 11 wrz 2003, 20:52
przez shuehos
To wtedy obowiązek ciąży solidarnie na obu właścicielach.



Tak na wszelki wypadek zaczełem obserwować znaki,ale po
milionie przejechanych kilometrów nie jest to łatwe(zero punktów karnych).