Strona 1 z 1

Pytania na rozmowie o pracę

PostNapisane: Pt, 23 sty 2009, 00:32
przez Martine
Witam,

Chciałam się zapytać czy w trakcie rozmowy o pracę są jakieś pytania, których pracodawca nie może mi zadać (a dokładniej- nie może wymagać ode mnie odpowiedzi na nie), ponieważ są niezgodne z prawem? Czasami słyszy się o pytaniach typu "Czy planuje pani mieć dzieci w ciągu najbliższych 3 lat?".

I drugie pytanie- czy są jakieś dokumenty lub wybiegi, stosowane przez pracodawców, aby oszukać przyszłych pracowników (zwłaszcza świeżo upieczonych absolwentów lub jeszcze studentów)?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

PostNapisane: Wt, 27 sty 2009, 10:43
przez aruncio
To jest rozmowa. Jak się na niej zaprezentujesz i jak odbierze Twoją osobę pracodawca - zależy wyłącznie od Ciebie. Co do pytań - nie ma restrykcji.

PostNapisane: Wt, 27 sty 2009, 11:09
przez laporteki
Przyszły pracodawca nie może pytać o to czy jesteś w ciąży, czy masz dzieci bądź planujesz je mieć. Słyszałam nawet o żądaniach okazania zaświadczenia od ginekologa, że kobieta stosuje antykoncepcję.

PostNapisane: Wt, 27 sty 2009, 14:47
przez aruncio
Pracodawcy chcą dowiedzieć się dużo o tobie, aby mieć podstawę do podjęcia decyzji: przyjąć cię do pracy, czy odesłać. Jeżeli o tym wiesz, możesz przewidzieć o co będziesz pytany.

Prawo nie zabrania stosowania różnych subtelnych manipulacji, które mają doprowadzić do sytuacji, w której kandydat sam powie coś, co wolałby ukryć. Od ciebie zależy, czy uda się uniknąć takiego podstępu.

Twoje zdrowie
Zdarza się, że pracodawcy bardzo interesują się stanem zdrowia kandydatów. Gdyby coś ich zaniepokoiło, mogą sprawdzić twoją zdrowotną przeszłość. Czasem wręcz uzależniają zatrudnienie od pozytywnego wyniku badań lekarskich.
Jeśli wygląda na to, że dbasz o zdrowie, pracodawca na pewno odczuje ulgę. Nie musisz spędzać całych dni w siłowni - mów o tym, co robisz regularnie i co pozwala ci choć trochę poprawić kondycję: praca w ogródku, naprawy domowe, spacery z psem.
Pracodawca ma prawo zapytać o problemy ze zdrowiem, które mogłyby utrudnić wykonywanie pracy. Starasz się o pracę, w której trzeba wpisywać mnóstwo danych do komputera, a masz słabe nadgarstki? A może szykuje ci się dużo stania i chodzenia, przez co mógby się odezwać zadawniony uraz kolana?
Pamiętaj, że kluczowe są w tym wypadku słowa "utrudnić panu wykonywanie pracy". Problem zdrowotny, który nie ma nic wspólnego z posadą, o którą się ubiegasz, jest nieistotny.

Granica wieku
Wielu pracodawców jest przeczulonych na punkcie wieku pracowników. Jeżeli dobiegasz czterdziestki lub pięćdziesiątki, mogą się obawiać, że zabraknie ci energii albo zawiedzie cię zdrowie.
Pracodawca nie powinien pytać cię wprost o wiek. Może tylko przypomnieć, że przy zatrudnianiu nieletnich obwowiązują inne przepisy. Nie da się ukryć, że wiek jest dość łatwo odgadnąć. Najlepiej znów przedstawić sprawę w pozytywnym świetle: podkreśl swoje doświadczenie i zapewnij pracodawcę, że masz w sobie tyle wigoru i chęci do pracy, co w wieku lat dwudziestu.

Panna czy wdowa
Czasem intencje pracodawcy nie są oczywiste. Cóż może być bardziej niewinnego, niż pogawędka o narzeczonym, mężu i dzieciach? Co złego w tym, że zdradzisz pracodawcy, iż w tym roku chciałabyś doczekać się dziecka?
Może nic, ale nie wiesz przecież, jak pracodawca zinterpretuje twoją odpowiedź. Jeśli szybko chcesz mieć dziecko, będzie się zastanawiał, czy zaczniesz zwalniać się z pracy. Jeżeli jesteś zaręczona, może uznać, że przygotowania do ślubu w którymś momencie tak cię pochłoną, że nie bądziesz moła skoncentrować się na pracy.
Twój rozmówca nie może pytać cię o twój stan cywilny ani o plany związane z małżeństwem czy posiadaniem dzieci. Jeżeli jesteś już matką, nie musisz spowiadać się, ile mają lat, ani jaką opiekę im zapewniasz, gdy idziesz do pracy.

Przekonania
Dobrze zastanów się, zanim odpowiesz na to pytanie: do jakich organizacji pan należy? Pracodawca może pytać tylko o takie organizacje i stowarzyszenia, które mogą mieć jakiś związek z proponowanym stanowiskiem (inne nie powinny go zresztą interesować). Najlepiej pominąć organizacje, które mówiłyby zbyt wiele na twój temat.
Podobnie jest z pytaniem: czy był pan kiedyś aresztowany? Chyba że postępowanie sądowe zakończyło się wyrokiem skazującym.

Niewinne sposoby

Dowiedz się, jakie regulacje prawne obowiązują w twojej branży.
Nie poruszaj spraw, o których wolałbyś nie mówić. Jeżeli ty zaczniesz, twój rozmówca sięgnie po pytania, których nie mógłby ci zadać, gdybyś go nie zachęcił.
Kiedy czujesz, że pracodawca zadaje ci pytania, jakich nie powinien zadawać, spróbuj je zignorować i zmienić temat rozmowy.
Przyszedłeś na spotkanie, bo szukasz pracy. Sam musisz zdecydować, czy bardziej odrzucają cię dociekliwe pytania, czy przyciąga chęć pracy. Wielu szefów o tym zapomina, werbując sobie ludzi. Zasiej w ich sercach trochę wątpliwości.
Powiedz pracodawcy, że wiesz, iż zadaje niestosowne pytania. Powinien zrozumieć, że znasz swoje prawa i nie dasz z siebie zrobić ofiary dyskryminacji.
Jeżeli pracodawca nadal zadaje niestosowne pytania, zakończ rozmowę. Czy chciałbyś pracować w firmie, w której szef jest taki ograniczony?
Poprzednia praca

Wskaż pozytywne aspekty odejścia z poprzedniej posady - a najlepiej ze wszystkich poprzednich posad. Kluczowym słowem jest w tym przypadku "większy": chodzi ci o większy zakres obowiązków, większe wyzwania, większe szanse rozwoju i wreszcie (nie podkreślaj tego nadmiernie; niech to będzie konsekwencją poprzednich "większych") większe pieniądze.
Jeżeli zostałeś wylany, podkreśl wynikające z tego doświadczenia. Przedstaw wszystko w dobrym świetle!
Nie mów źle o poprzednich przełożonych i współpracownikach. To najbardziej negatywna z możliwych wypowiedzi, a ty przecież podkreślasz pozytywy, prawda?
Niech stanowisko, o które się ubiegasz, będzie twoim głównym celem. Odpowiadaj w taki sposób, żeby pracodawca widział, że nowa posada będzie dla ciebie realizacją wizji kariery zawodowej. Nie pozwól, aby się zorientował, że to tylko jeden z wielu kroków na długiej drodze; nie pozwól mu myśleć, że kończysz tę drogę i chcesz spocząć na laurach.

PostNapisane: Pn, 9 lut 2009, 15:27
przez Martine
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. W tej chwili nie staram się o pracę, ale odpowiedź zdecydowanie przyda mi się do artykułu ;-)

Ostatnio znajoma opowiadała mi o przypadku, kiedy pracodawca kazał podpisać dokument, że przez 3 lata nie zajdzie w ciążę. To i mnie zmotywowało do zapytania o moje prawa.

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź.