Strona 1 z 1

Umorzenie wierzytelności ??

PostNapisane: N, 24 kwi 2005, 03:23
przez THAT
Około roku temu, Katowickie Wydawnictwo kartograficzne,
przesłało na adres mojej firmy komplet map- z fakturą do opłacenia. Ponieważ nie zamawiałem nigdy takiego zestawu, odesłałem na koszt odbiorcy, pocztą kurierską. I właśnie od tego czasu, firma próbowała odemnie wyciągnąć 358 zł-
za mapy, które rzekomo kupiłem...

Dzisiaj dostałem pismo o treści:
" Przesyłam Państwu propozycję umorzenia Waszego zobowiązania w stosunku do Naszej firmy wynikającego z faktury ... Proszę odesłać potwierdzony oryginał umorzenia wierzytelności w ciągu 14 dni, w przeciwnym razie sprawę skierujemy na drogę postępowana sądowego"

I w kolejnej części, dwa wypełnione już wnioski, do podpisuo treści:

"Ninijszym akceptujemy umorzenie nam wierzytelności przez wierzyciela Wydawnictwo karograficzne Mapy Œcienne... z tytułu faktury ..."


Zastanawia mnie, dlaczego wymagane jest potwierdzenie przeze mnie takiego oświadczenia? I czy Wydawnictwo K. nie mogło poprostu przesłać pisma z umorzeniem ?
Co mają na celu, uzyskując odemnie potwierdzenie ?
Czy tutaj, nigdzie nie jest ukryty jakiś kruczek- mający na celu osiągnięci ukrytych korzyści ??

Pozdrawiam
THAT

PostNapisane: N, 24 kwi 2005, 13:28
przez Marcin
Jaki jest cel drugiej strony, nie wiem. Być może chodzi o kwestię porządku w dokumentacji księgowej. Co do ewentualnych roszczeń z tytułu domniemanych korzyści, myślę, że na obecnym etapie byłyby to tylko spekulacje.

PostNapisane: N, 24 kwi 2005, 14:38
przez Sensitive
Chodzi o sprawy podatkowe.
W przypadku umorzenia dla sprzedawcy kwota należności będzie kosztem uzyskania przychodu ale dla nabywcy będzie przychodem :)

PostNapisane: N, 24 kwi 2005, 15:01
przez Marcin
Czy będzie przychodem także wtedy, gdy nabywca w ogóle nie skorzystał z towaru, który miał być przedmiotem sprzedaży i odesłał go do sprzedawcy ?

PostNapisane: N, 24 kwi 2005, 15:28
przez Sensitive
Przychodem będzie wartość umorzonego zobowiązania. Jeżeli dłużnik zgadza się na umorzenie, to oznacza, że potwierdza istnienie długu. Idąc tym śladem: zawarta została umowa sprzedaży, sprzedawca spełnił swoje zobowiązanie (dostarczył towar) a nabywca nie zapłacił. Nabywca jako właściciel sprzedanego towaru rozporządził nim - wysłał do sprzedawcy ;) Sprzedawca, jako wierzyciel, chce umorzyć zobowiązanie pieniężne nabywcy, które i tak prawdopodobnie już jest przedawnione. W ten sposób sprzedawca nic de facto nie tracąc zyska na podatku dochodowym. Stracić może nieświadomy "dłużnik"- nabywca. Powinien on, jeśli zgodzi się na umorzenie, wykazać przychód w wysokości umorzonego zobowiązania. A jeśli tego nie zrobi, to może mieć w przyszłości problem z fiskusem.
Zagrożenie jest całkiem realne ze względu na skalę zjawiska umarzania przedawnionych i wirtualnych zobowiązań.