Strona 1 z 1

czy można sprzedawać instrukcje serwisowe?

PostNapisane: Pn, 21 lut 2005, 23:12
przez tobiasz
Witam. Mam pytanie, czy można sprzedawać instrukcje serwisowe, których nie jest się autorem?
Przykład. Prowadziłem własną działalność w postaci serwisu drukarek HP - przez ten czas udało mi się nagromadzić sporą bazę tzw. "instrukcji serwisowych" -service manual do tych drukarek. Są to pliki w formacie pdf. - głównie pościągane z sieci, część kupiona na bazarach i giełdach elektronicznych, część osobiście zeskanowałem. Teraz już nie prowadzę działalności, ale zbiór się został W związku z tym pytanko czy mógłbym zacząć sprzedawać kopie swojego zestawu np. na allegro? Nie mam oczywiście praw autrskich do tych dokumentów, ale nie są to żadne programy komputerowe tylko instrukcje. Jeśli nie jest to zgodne z prawem to jakie sankcje grożą, za w/w precedens?

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź i pozdrawiam

PostNapisane: Cz, 24 lut 2005, 00:42
przez Darek
Witam. Mam pytanie, czy można sprzedawać instrukcje serwisowe, których nie jest się autorem?

A czy można sprzedawać samochody sąsiadów? ;)

PostNapisane: Pt, 4 mar 2005, 01:57
przez ccicci
Samochody nie, ale instrukcję sposobu użytkowania, czyli jak prowadzić i dbać o auto, żeby go nie zepsuć itp.

PostNapisane: Pt, 4 mar 2005, 11:56
przez loco
Samochody nie, ale instrukcję sposobu użytkowania, czyli jak prowadzić i dbać o auto, żeby go nie zepsuć itp.

Pod warunkiem, że jesteś autorem lub posiadasz prawa do dystrybucji.
Pzdr.

PostNapisane: Pt, 4 mar 2005, 15:57
przez tobiasz
Dzięki, zrozumiałem, że nie jest to legalne, ponieważ autorem tego nie jestem. A jeszcze jedno pytanie tak z ciekawości zadam jeśli ktoś się orientuje. Jak długo trwają prawa autorskie - bo słyszałem, że kiedyś wygasają i drugie - czy obowiązują na całym świecie? te książki nie są Polskie tylko Angielskie - więc może tak jak z patentem prawo działa tylko na terenie kraju. I Ostatnie jakie grożą konsekwencje nieprzestrzegania prawa w takim przypadku? Sory, za takie laikowe pytania, ale nie mam zbyt dużego pojęcia nt. prawa. Pozdrawiam wszystkich! Dzięki.

PostNapisane: Pt, 4 mar 2005, 18:47
przez loco
Art. 36. Z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, autorskie prawa majątkowe gasną z upływem lat siedemdziesięciu:
1) od śmierci twórcy, a do utworów współautorskich - od śmierci współtwórcy, który przeżył pozostałych,
2) w odniesieniu do utworu, którego twórca nie jest znany - od daty pierwszego rozpowszechnienia, chyba że pseudonim nie pozostawia wątpliwości co do tożsamości autora lub jeżeli autor ujawnił swoją tożsamość,
3) w odniesieniu do utworu, do którego autorskie prawa majątkowe przysługują z mocy ustawy innej osobie niż twórca - od daty rozpowszechnienia utworu, a gdy utwór nie został rozpowszechniony - od daty jego ustalenia,
4) w odniesieniu do utworu audiowizualnego - od śmierci najpóźniej zmarłej z wymienionych osób: głównego reżysera, autora scenariusza, operatora obrazu, autora dialogów, kompozytora muzyki skomponowanej do utworu audiowizualnego.


A o karach to poczytaj sam w rozdziale 14 ustawy (Dz.U.00.80.904)

Pzdr.

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 23:02
przez wwwlodek
a jak ustalic kto jest autorem instrukcji obslugi drukarki HP np, jesli nie jest to oryginalna instrukcja ich autorstwa tylko zbior sciagnietych z sieci roznych tlumaczen, dopiskow, poprawek wlasnych roznyc autorow nie podpisanych?? nie jest ona w zaden sposob podobna do instukcji obslugi sprzedawanej z danym typem drukarki? nie jest skanem takowej instrukcji, jest tworem wlasnym nieznanego pochodzenia? :)

PostNapisane: Pn, 7 mar 2005, 00:24
przez Marcin
Nie ryzykowałbym rozpowszechniania takiej instrukcji. Fakt, że ktoś coś umieścił w sieci bez podania źródła czy też nie mając do tego praw, nie znaczy, że ktoś następny może bez ryzyka z tego korzystać.

PostNapisane: Pn, 7 mar 2005, 00:51
przez wwwlodek
na tej zasadzie to nic co jest w sieci ogolnodostepne nie mogloby byc wykorzystywane przez innych, wlacznie z linuxem :) mysle ze po to jest klauzula, że wszelkie prawa.....ma tu zastosowanie??

PostNapisane: Pn, 7 mar 2005, 10:26
przez Marcin
Zdaję sobie sprawę, że spojrzenie prawnika i przeciętnego internauty na możliwość wykorzystywania zasobów sieci może być zasadniczo rozbieżne, ale nikt jeszcze nie uchylił obowiązywania przepisów o prawach autorskich w internecie.