Strona 1 z 1

apelacja w sądzie i jej skutki

PostNapisane: Wt, 15 kwi 2003, 09:45
przez franek
Miałem sprawę karną w S.R. Złożyłem apelację od wyroku do Sądu Okręgowego, gdzie sprawę skierowano do ponownego rozpatrzenia w I instancji z uwagi na poważne uchybienia w dochodzeniu prokuratorskim jak i w Sądzie Rejonowym. to ustne uzasadnienie wyroku/ Wystąpiłem z wnioskiem o dostarczenie mi wyroku wraz z uzasadnieniem w terminie ustawowym. Do dnia dzisiejszego jeszcze nie otrzymałem wyroku wraz uzasadnieniem,czemu się wcale nie dziwię - Sądy mają duzo pracy i czekam cierpliwie. Sprawa w sądzie dotyczyła policjanta. Nie zgadzałem się z całym przebiegiem sprawy od samego początku do końca- zmiana dat, pojęć itp co dało wyraz w rozstrzygnięciu apelacji. Policjant - kolega policjanta będącego stroną w procesie karnym w dniu dzisiejszym zaczepil mnie i mówi : pana sprawa wróciła z powrotem do Sądu rejonowego / i tu wymienił nazwę miejscowości/ Zdziwiło mnie to bardzo , czy miał prawo i skąd powziął takie wiadomości, uważam,że to tajemnica spraw dochodzenia czy też sądowa. Co dziwne jeszcze , ten policjant był świadkiem w tej sprawie. Proszę o odpowiedź. Będę wdzięczny za tą odpowiedź. Ja do tej pory jak wspomniałem nie otrzymałem uzasadnienia wyroku/ jestem uradowany z takiego wyroku , bo Sąd Apelacyjny jak wspomniałem dopatrzył się w uzasadnieniu ustnym wszystkich uhybień , które ja wskazywałem w dochodzeniu prokuratorsjim i sprawie w Sądzie I instancji/ a tu policjant rozgłasza dane ,że sprawa juz wróciła do I instancji.

PostNapisane: Wt, 15 kwi 2003, 10:11
przez Marcin
Wyrok jest zawsze jawny, więc policjant mógł dowiedzieć się o wyroku choćby z sekretariatu wydziału sądu.

PostNapisane: Wt, 15 kwi 2003, 10:18
przez Marcin
Art. 45 ust. 2 zdanie drugie Konstytucji RP: Wyrok ogłaszany jest publicznie. Od tej zasady nie ma żadnych wyjątków.

odn.apelacji odp.

PostNapisane: Wt, 15 kwi 2003, 10:29
przez franek
Dziekuję , może jestem przewrażliwiony, ale policjanci tyle szumu robia wokół tej sprawy ,że sam może niepotrzebnie sie pobudzam. Ważne,że Sąd w apelacji uwzględnił wszystkie moje racje. Pozdrawiam.