SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam,
myślę nad stworzeniem internetowego centrum tłumaczeń i zastanawiałem się, czy jeżeli na stronie internetowej umieszczę swoją nazwę, np. "Centrum Tłumaczeń Hieronim" to czy jest to równoznacznę ze stwierdzeniem, że posiadam własną firmę? Centrum to działałoby zupełnie legalnie - na zasadzie umów o dzieło wypełnianych przez zleceniodawcę, lecz nie jestem pewien, czy ktoś nie mógłby się przyczepić, że skoro nazywam się "Centrum" to musi to być firma (spółka, przedsiębiorstwo). Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję.

Jeśli Twoja działalność będzie spełniała kryteria definicji działalności gospodarczej (art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej), tak. Czy będziesz prowadził jednoosobową działalność gospodarczą, czy założysz spółkę, to już inna sprawa.

no wlasnie problem polega na tym, ze ja nie zakladam spolki, ani zadnej innej dzialalnosci, poniewaz mnie poki co nie stac. Dzialac chce w nastepujacy sposob: mam swoja strone, skad klienci sie o mnie dowiaduja, nastepnie sie ze mna kontaktuja i po ustaleniu szczegolow spisujemy umowe o dzielo. Wszystko jest legalnie i ok. Pytanie dotyczy troche czego innego: czy jeżeli umieszcze na stronie nazwę "Centrum tłumaczeń Hieronim", to ktoś może się do mnie przyczepić, że skoro tak piszę, to znaczy to że mam własną działalność gospodarczą (której de facto nie mam).
Nie wiem, czy wyraziłem się jasno, może za bardzo trochę to pogmatwalem, ale wydaje mi sie, ze zrozumiecie o co mi chodzi.
Proszę o pomoc, bo już na dniach chciałem umieścić stronę na necie, a nie wiem, czy to jest do końca legalne.

Pytanie dotyczy troche czego innego: czy jeżeli umieszcze na stronie nazwę "Centrum tłumaczeń Hieronim", to ktoś może się do mnie przyczepić, że skoro tak piszę, to znaczy to że mam własną działalność gospodarczą (której de facto nie mam).

To nie zależy raczej od tego, co napiszesz, tylko od tego, co będziesz faktycznie robił i na jaką skalę.

nie bardzo rozumiem...
tzn, ze jezeli bede dzialal na duza skale, to ktos sie moze do mnie przyczepic? A jezeli tak, to jak zdefiniować dużą skale? Wszystko przeciez jest legalnie - wielu tlumaczy dziala tylko i wylacznie na zasadzie umowy o dzielo z firmami.
Rozumiem, ze w takim przypadku, to że umieszcze na stronie nazwe "Centrum tłumaczeń Hieronim" nie bedzie oznaczac, ze ktos moze to opatrznie zrozumiec, ze mam firme?
No coż, chyba nie pozostanie mi nic, tylko zaryzykować, w sumie na stronie zaznaczam w jednym miejscu, ze nie jest to dzialalnosc gospodarcza i tłumaczę zasady działania moich usług...