Strona 1 z 2

darowizna nowego mieszkania na syna?

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 00:57
przez wwwlodek
syn jest za granica, pracuje w Irlandii, chce zeby kupic mu nowe mieszkanie, ale nie ma zadnych upowaznien od niego wiec na niego nie mozna?? chce kupic mieszkanie matka na siebie a potem jakby przyjechal na urlop w lipcu przygotowac wszystko i notarialnie przepisac na niego?? czy to sa duze koszty notarialne, skarbowe? czy to zdazy sie zrobic w ciagu 14 dni jego urlopu? mieszkanie ma kosztowac okolo 200 tys. zl. a powierzchnia to 46m2, faktycznie to za to mieszkanie bedzie placil syn ze swojej kasy jaka tam zarabia, jesli to ma jakiekolwiek znaczenie? pozdrawiam, Wlodek.

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 01:21
przez Marcin
Jaki status prawny ma mieć to mieszkanie ?

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 10:06
przez wwwlodek
status to chyba bedzi wlasnosciowe spisane aktem notarialnym na matke, dla niego to by bylo pierwsze mieszkanie...

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 11:13
przez Marcin
status to chyba bedzi wlasnosciowe spisane aktem notarialnym na matke, dla niego to by bylo pierwsze mieszkanie...


Własnościowe spółdzielcze czy odrębna własność ? To jest różnica.

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 11:44
przez loco
chce kupic mieszkanie matka na siebie a potem jakby przyjechal na urlop w lipcu przygotowac wszystko i notarialnie przepisac na niego?? czy to sa duze koszty notarialne, skarbowe?


Ja bym się raczej martwił o opodatkowanie takiej transakcji 10% - owym podatkiem ryczałtowym. 20000 zł. w błoto...
Pzdr.

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 17:23
przez wwwlodek
Własnościowe spółdzielcze czy odrębna własność ? To jest różnica.

to bedzie własnościowe odrebna własność,
Ja bym się raczej martwił o opodatkowanie takiej transakcji 10% - owym podatkiem ryczałtowym. 20000 zł. w błoto...
Pzdr.

więc jak można to obejść by nie wyrzucić 20 kawałków w błoto? żeby był obecny to odrazu wsio na niego ale w tym problem, że go nie ma ? czy załatwiać upoważnienie notarialne przez ambasadę na matkę i dopiero wtedy wszystko brać na niego? rozjaśnijcie troszkę jeśłi można...?

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 19:34
przez Marcin
czy załatwiać upoważnienie notarialne przez ambasadę na matkę i dopiero wtedy wszystko brać na niego?


To będzie chyba prostsze i tańsze rozwiązanie. A co stoi na przeszkodzie, żeby syn kupił mieszkanie sam, gdy przyjedzie do Polski ?

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 20:34
przez wwwlodek
A co stoi na przeszkodzie, żeby syn kupił mieszkanie sam, gdy przyjedzie do Polski ?

ano wlasnie to, ze tam pracuje i urlop ma dopiero w lipcu, a nawet jak przyjedzie na 2 tygodnie do domu to co w Polsce mozna zalatwic z mieszkaniem przez tak krotki czas? 2 tygodnie to potrzebaz eby cos znalez konkretnego a potem drugie 2 zeby to jakos zalatwic z developerem, ze nie wspomne o bankach czy notariuszach :(

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 21:25
przez Marcin
Piszesz o bankach - czy zakup mieszkania ma być finansowany z kredytu ?

PostNapisane: N, 6 mar 2005, 21:40
przez muchomorek
2 tygodnie to potrzebaz eby cos znalez konkretnego a potem drugie 2 zeby to jakos zalatwic z developerem, ze nie wspomne o bankach czy notariuszach :(


Noooooooo to będzie dwa tygodnie lipca. Jak znalazł na obiecany urlop.

A poważniej.
1. Szukam mieszkania. Znalazłem.
2. Rozmawiam z włascicielem o cenie i terminie zawarcia aktu notarialnego. I tutaj trzeba rozmawiać z bankiem.
Uzgodniłem. Akt notarialny na 15 lipca.
3. Sprzedawca oczekuje przedpłaty.
4. Ja oczekuję umowy przedwstępnej sprzedaży i przygotowania dokumentów do notariusza.
5. W dniu otrzymania umowy i ksero dokumentów do notariusza, przekazuję przedpłatę na rach. bankowy sprzedawcy.
6. 15 lipca nabywca "urlopowicz" podpisuje akt notarialny.