Strona 1 z 1

odmowa składania zeznań

PostNapisane: Pt, 27 wrz 2002, 13:01
przez jaru23
Czy nie przyznanie się do zarzucanego czynu oraz odmowa składania zeznań w sądzie(jako oskarżony)niesie jakieś konsekwencje oraz czy ma wpływ na wysokośc ew.kary.Jak to wygląda w praktyce.

PostNapisane: Pt, 27 wrz 2002, 14:11
przez Dredd
Nie ma żadnego wpływu. Jest to prawo oskarżonego mieszczące się w jego prawie do obrony. Jedyną okolicznością w wyjaśnieniach oskarżonego która może być policzona na jego niekorzyść (i to też ostrożnie) jest bezpodstawne pomawianie innych osób. Sama odmowa składania wyjaśnień i nie przyznanie się do popełnienia zarzuconego czynu czy też do winy jest okolicznością która nigdy nie może być wykładana na niekorzyść oskarżonego.

PostNapisane: Pt, 27 wrz 2002, 14:28
przez VIP
Dredd ma absolutną racje. Ztego co wiem także w praktyce sędziowie nie naruszają tych zasad - w końcu stanowią one fundamentalne prawa oskarżonego

PostNapisane: Pt, 27 wrz 2002, 17:21
przez Dredd
Sędziowie z pewnością tego nie naruszają. Byłoby to proszenie się o apelację i uchyłkę, a przynajmniej o zmianę wyroku w drugiej instancji :)
Dodać można poza tym że o ile nie przyznanie się ma wydźwięk neutralny to przyznanie się jest zawsze okolicznością działającą na korzyść oskarżonego

PostNapisane: Pt, 27 wrz 2002, 20:38
przez Marcin
przyznanie się jest zawsze okolicznością działającą na korzyść oskarżonego

Chyba że przyznanie się i wyjaśnienia oskarżonego stanowią główny dowód w sprawie ;) - wówczas bez nich wyrok skazujący mógłby nie zapaść z braku dowodów :).

PostNapisane: Pt, 27 wrz 2002, 21:41
przez Dredd
W każdym razie zawsze kiedy dochodzi do wydania wyroku skazującego :)
Inaczej trudno mówić o okolicznościach na korzyść i niekorzyść, które są charakterystyczne dla oceny wymiaru kary.