Strona 1 z 1

Proszę o pomoc....:(

PostNapisane: Śr, 22 mar 2006, 14:13
przez Lukrecja
Witam!
Z góry chcę przeprosić jeśli piszę w złym temacie.
Chciałabym,abyście Mi pomogli,bo się juz kompletnie załamuje:(
Poznałam fajnego faceta i jestem z nim już trochę czasu.
Dowiedziałam się,że On ma dziecko:( niestety nie przyznał Mi się do tego i sama zaczęłam się dowiadyać,ale ok.Chodzi MI o to,że powiedział Mi,że ma adwokata wynajętego,bo chce tylko alimenty na te dziecko płacić,ale Mi powiedział,że nie wie czy to jego dziecko.A więc ma mieć badania DNA robione....tyle,że adwokata ma już niecałe trzy miesiące w a tej sprawie dalej nic nie ruszłoSmutny niby ma czekać na jakieś wezwanie do śadu i pierw będzie jakaś rozprawa a potem te badania?Ile na takie coś się czeka,ja juz na prawdę się załamuje nie wiem czy oczu Mi nie mydli czy co:( Niby dlaczego ma być pierw rozprawa?a nie badanie czy On jest ojcem?O co mogą się pytać na takiej rozprawie.Będę bardzo wdzięczna,proszę o pomoć...

PostNapisane: Pt, 24 mar 2006, 13:13
przez MADAMME
czesc Lukrecjo, nie odpowiem Ci na Twoje pytanie , bo nie znam odpowiedzi, ale odpowiem Ci jak kobieta kobiecie, bo ja jestem wpodobnej sytuacji, tylko z tej drugiej strony-uwazaj na takich facetow.Moj byly na pewno tez takie bajki opowiada, mam nadzieje ,ze nie jestes z Poznania.

PostNapisane: So, 25 mar 2006, 12:37
przez Lukrecja
A Kochana powiedż Mi jak mam to rozumieć"uważaj na takich facetów"?
Nie Ja nie jestem z Poznania.

PostNapisane: Pn, 27 mar 2006, 14:02
przez MartaB
Nie wiem czy jesteś tak naiwna czy taką udajesz, ale "Uważaj na takich facetów" - znaczy trzymaj się od niego z daleka, bierz nogi za pas. Facet miesza i kręci ! Chyba, że chcesz być w sytuacji tamtej dziewczyny ?

PostNapisane: Wt, 28 mar 2006, 14:24
przez Lukrecja
Pytać to chyba się mogę co?I nie pytałam dokładnie o to,że mam od niego uciekać tylko kierowałam też inne pytanie.