przez Feliks » So, 31 sty 2009, 18:15
Z tego co mi wiadomo, to nie. Staż polega na zdobyciu doświadczenia zawodowego w twojej specjalizacji ze studiów, ale i poszerzenie wiedzy o inne dziedziny by łatwiej było dostać pracę. Inżynier, który coś tam pracował w biurze architektonicznym może odbyć staż np. w geodezji. Wcześniejsza praca nie przekreśla możliwości odbycia stażu, ważny jest wiek i czas od skończenia studiów, bo co do tego są prewne ograniczenia jedynie.
Ja mam inne pytanie, więc by nie mnożyć watków podepnę się tutaj. Sam znalazłem sobie staż -wysłałem Cv do pewnej agencji, zaproszono mnie na rozmowę, przyjęto nieformalnie i dopiero wtedy szedłem zarejestrować sie w pośredniaku pod kątem tego konkretnie stażu. Staż miałem na 3 miesiace i nie chciałem go przedłużać. Wiedziała o tym kadrowa i wszystkie osoby, które zemną pracowały. Kiedy w przewidzianym dniu stawiłem się w pośredniaku oddać dokumenty -które sekunde wcześniej podpisała kadrowa bez mrugnięcia okiem i w miłem atmosferze- powiedziano mi, że przedłużono mi staż i jak się nie stawię poniosę konsekwencje -cofnięcie statusu bezrobotnego na 3 miesiace bodajże. Wytłumaczyłem, że to ich sprawa, a ja się na nic nie zgadzałem i niech to teraz wyjaśniają. Po chwili panienka wróciła i powiedziała, że zrobia tak, jakby tego przedłużenia nie było. Dostałem wiec jak to bezrobotny termin do stawienia się w pośredniaku. Staż zakończyłem 22 grudnia, termin mam na 16marca. Myślałem, że to normalne. Teraz jednak znajoma mówi mi, że do posredniaka będzie latała co miesiac się podpisać, więc to, że je mam isć po 3 miesiacach podpada pod oszukanie mnie i nie wiem, czy teraz to ja nie jestem winien, że zerwałem staż...
Czy ktoś się orientuje, czy to normalne, że czekają mnie 3 miesiace wakacji od pośredniaka?