SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Moj tata zmarł w lipcu tego roku.Zostawil mieszkanie społdzielcze,ale nie własnościowe. Mama złozyla wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po swim mezu a naszym ojcu.Ja i moj brat mamy swoje rodziny i domy i chcielismy aby to mieszkanie zostalo mamie.Na rozprawie o stwierdzenie nabycia spadku nie zrzeklismy sie jednak tego spadku i sad orzekl ze dziedziczymy po 1/3 .Chyba zle zrobilismy skoro chcemy aby mieszkanie bylo napisane na moja mame? Do 7 dni mozemy zlozyc odwolanie,ale na jakiej podstawie?rozprawa odbyła sie dzisiaj ,tj.30.10.03 r. Co dalej robic? Poratujcie mnie.....bo w tej westii jestem zielony...

Zgodnie z art. 9 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego jest niezbywalne, nie przechodzi na spadkobierców i nie podlega egzekucji.

Darek dzieki ...ale jak to rozumiec? dodam jeszcze ze w spoldzielni sa wklady mieszkanowe ,teraz podobno znaczna kwota.Mama chce to mieszkanie wykupic na wlasnosc ?Czy potrzebna jest zgoda moja i brata ????

To dość istotna informacja ;)
Sprawdź może, czy przypadkiem spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego nie przysługiwało obojgu rodzicom jako małżeństwu bo wówczas zastosowanie znajdzie art. 14 ust. 1 ww. ustawy: Z chwilą śmierci jednego z małżonków spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, które przysługiwało obojgu małżonkom, przypada drugiemu małżonkowi. Małżonek ten, jeżeli nie jest członkiem spółdzielni, powinien w terminie jednego roku od dnia śmierci współmałżonka złożyć deklarację członkowską. Przepis art. 13 ust. 2 stosuje się odpowiednio.