SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam. 12 października 2013 dostałem mandat 50 zł za usiłowanie spożycia alkoholu w miejscu publicznym od straży miejskiej. Nie zapłaciłem go, a teraz przyszło mi ZAWIADOMIENIE O ZAJĘCIU PRAWA MAJĄTKOWEGO STANOWIĄCEGO WYNAGRODZENIE U DŁUŻNIKA ZAJĘTEJ WIERZYTELNOŚCI BĘDĄCEGO PRACODAWCĄ. Zawiadomienie przyszło ze skarbówki i pisze na nim że wzywa się pracodawcę, aby nie wypłacał zajętej części wynagrodzenia, lecz przekazał ją organowi egzekucyjnemu aż do pełnego pokrycia zobowiązań pieniężnych. Z odsetkami kwota ta to 65.30. Ponadto pisze że kwotę należy wpłacić na podany rachunek bankowy. I teraz moje pytanie - takie pismo dostał tez pracodawca i to on potrąca mi z wynagrodzenia i wpłaca to i ja nie muszę się niczym martwić? I drga bardziej zawiła sprawa: W październiku czyli w miesiącu, w którym otrzymałem mandat byłem na umowie zlecenie u pracodawcy wedle którego ma nastąpić potrącenie z wynagrodzenia, miałem umowę na ten miesiąc natomiast nie pracowałem w tym miesiącu. Pod koniec listopada zmieniłem pracę i aktualnie pracuję na umowę zlecenie gdzie indziej. Czy w takim przypadku poprzedni pracodawca zobowiązany jest do zapłacenia tego mandatu potrącając z wynagrodzenia skoro nie dostałem wynagrodzenia za tamten miesiąc? Proszę o wszelkie wskazówki co robić aby nie zapłacić "podwójnie" tego, aby nie potrącił z wynagrodzenia tego poprzedni pracodawca albo aktualny oraz w przypadku gdybym chciał sam wpłacić należytą kwotę.

Jak zwykle na tym forum brak odpowiedzi... Polecam...

Najprostsze - zapłacić mandat.

Ja też tak uważam, zapłać mandat i po problemie.

Hejka i jak się rozwiązała sprawa? Zgłosiłeś to dalej, czy po prostu zapłaciłeś? Mam teraz bardzo podobną sytuację i zastanawiam się co robić.