SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Półtorej roku temu musiałam uciekać od męża, z nim zostały dzieci. Jak tylko znalazłam mieszkanie walczyłam w sądzie o odzyskanie ich. Sąd przyznał mi córkę a byłemu mężowi syna. Tylko że do ogłoszenia wyroku mąż brał alimenty z funduszu alimentacyjnego 800zł a ja zarabiałem 500zł on około 3000zł spłacałam prawie całą wypłatę ale i tak i dług urósł w mops i u komornika. Na sprawie maż nie wyraził zgody na płacenie alimentów na córkę bo on ma syna tylko zapewniał, że będzie jej kupował różne rzeczy. Po miesiącu od sprawy komornik zają mi 60% pensji czyli zostało mi 200zł na utrzymanie siebie i córki . Mops odmówił mi zasiłku dla samotnej matki bo ojciec żyje. A cały nasz majątek małżeński prawie 100 000zł zagarnął mąż nawet moje rzeczy osobiste i nic mi nie zamierza dać tylko wystąpił do komornika by mi i córce zabrać jeszcze więcej mimo że już zabrał wszystko. Nawet jak już córka była u mnie i miałam prawomocny wyrok to zataił to w mpos by wziąść alimenty na nią i ja mam go spłacać.
Pomocy jak mam postąpić bo nie jestem w stanie utrzymać siebie i córki a jemu dziecka nie oddam