Jakis czas temu dopuściłem się próby rozboju i nieszczania mienia prywatnego. cala sytuacja wyglądała tak ze wysiadając z autobusu spotkalem poszkodowanego na przystanku, dostał 3 razy z otwartej reki wiec nie potrzebna byla zadna obdukcja następnie zciagnolem mu okulary które zdeptałem na ziemi, zo...