przez Tragboo » Cz, 31 mar 2005, 17:58
Dwa tygodnie temu kupilem w komisie samochod. Wraz z samochodem otrzymalem wazne(bynajmniej tak mnie zapewniali OC i AC) podobno w samochodzie bite byly tylko drzwi a nastepnie wymienione na nowe orginalne VW. Pierwszy wypadek byl zaraz po zakupie na drugi dzien odpadlo kolo poniewaz brakowalo w nim srub to puscilem im plazem ale wczoraj podczas skrecania zablokowala mi sie kierownica i wyladowalem w rowie samochod nie nadaje sie juz nawet do naprawy jest po dachowaniu i raczej nic juz z niego niebedzie... Podpisujac umowe sprzedajacy - komis. SPrzedajacy zaznaczyl ze samochod jest wolny od wad ukrytych. Mechanik powiedzial ze samochod mial caly przod i przwy bok skasowany i teraz jest(byl) wyklepany tylko. Gdy poszedlem do komisu powiedzieli mi ze nie moga nic zrobic, wlasciciel powiedzial ze kobieta miala stluczke o czym nie zawiadomila komisu i zostalo jej cofniete AC a oni nic nie moga zrobic. Wyszlo z tego kupe klamstwa i wiele przekretow bo duzo musialem w ten samochod zainwestowac. Zostalem oszukany przez komis, zagrozone przez niedoinformowanie bylo moje i 2 innych osob zycie. Co zrobic w takiej sytuacji. Samochod nie jest jeszcze zarejestrowany ani ubezpieczony na mnie ( nie zdarzylem ;-( )