14 lat temu wykupiliśmy z mężem mieszkanie komunalne, w którym mieszkała babcia. To ona wystąpiła do gminy o zgodę na wykup przez nas. Mieszkanie stało się naszą własnością, z funduszy wspólnych, na podstawie aktu notarialnego. W ubiegłym roku babcia zmarła, a rodzina (syn i córka babci) domaga się od nas spłaty ich części. W momencie wykupu przez nas mieszkania, nie zgłaszali sprzeciwu. Czy mają prawo do spadku, podczas gdy nie byli właścicielami mieszkania? Nadmieniam, że mieszkanie zostało przez nas zbyte. Prosze o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam