przestępstwo czy wykroczenie?

przestępstwa, przestępstwa skarbowe, przewidziane środki prawne, podejrzany, oskarżony, wyrok, apelacja, recydywa, prokuratura, organy policji, CBŚ, ABW

Postprzez Dredd » Śr, 31 sie 2005, 22:37

powiedzcie mi panowie jeszcze jedną rzecz....

czy w związku z tym starając sie o prace w przypadku nie wymaganego zaswiadczenia o niekaralnosci a jedynie klauzuli napisanej przeze mnie o "nie karalnosci za przestepstwo popełnione umyslnie" niestety ten wyrok fakty działa na moją niekorzysc ?


Przestępstwo o którym mówimy jest przestępstwem umyślnym.

To co napisałaś wcześniej może sugerować, że Sąd uznał, iż przestępstwo było popełnione w tzw. zamiarze ewentualnym (sprawca nie chce popełnić przestępstwa ale przewidując możliwość jego popełnienia godzi się na to).

Inna sprawa, że zwykle granica między umyśłnym działaniem z zamiarem ewentualnym a działaniem nieumyślnym jest bardzo cienka.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Śr, 31 sie 2005, 22:38

powiedzcie mi panowie jeszcze jedną rzecz....

czy w związku z tym starając sie o prace w przypadku nie wymaganego zaswiadczenia o niekaralnosci a jedynie klauzuli napisanej przeze mnie o "nie karalnosci za przestepstwo popełnione umyslnie" niestety ten wyrok fakty działa na moją niekorzysc ?

Niestety, tak ;). Zgodnie z art. 8 kk, zbrodnię można popełnić tylko umyślnie; występek można popełnić także nieumyślnie, jeżeli ustawa tak stanowi. Skoro ustawa nie stanowi inaczej, należy uznać, że występek popełniłaś umyślnie.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Śr, 31 sie 2005, 22:39

Dodam, że do skazania w tym wypadku konieczne było udowodnienie winy umyślnej (czyli zamiaru ewentualnego o którym pisałem wyżej lub zamiaru bezpośredniego kiedy sprawca po prostu chce popełnić przestępstwo)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez adelajda » Śr, 31 sie 2005, 22:48

nie, sprawa wyglądała tak ze ja wystąpiłam o samoukaranie, bowiem rzeczywiscie nie poprosilam o dokument bo nie wzbudził wygląd moich watpliwosci, ..... inaczej musialabym udowadniac niewinnosc w sadzie, policja powiedziala ze nie oplaca sie bo jak sie nie uda to strace koncesje
wiec przyznalam sie, - gdybym wiedziala nie sprzedałabym alkoholu, wygląd nie wzbudził zastrzeżen- tak jest w dokumentach i tak bylo w rzeczywistosci
adelajda
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Śr, 31 sie 2005, 22:58

sprawa wyglądała tak ze ja wystąpiłam o samoukaranie, bowiem rzeczywiscie nie poprosilam o dokument bo nie wzbudził wygląd moich watpliwosci


policja powiedziala ze nie oplaca sie bo jak sie nie uda to strace koncesje wiec przyznalam sie


Być może nieco pochopnie ale rozumiem, że Twoje położenie wydawało się trudne

inaczej musialabym udowadniac niewinnosc w sadzie,


Niezupełnie. To prokurator musiałby wykazać dowodami, że co najmniej przewidywałaś to że kupujący są nieletni i się godziłaś na to, że sprzedając im alkohol popełniasz przestępstwo (że widząc ich dopuszczałaś myśl, że mogą być nieletni i mimo to sprzedałaś alkohol godząc się że to może stanowić przestępstwo)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez adelajda » Śr, 31 sie 2005, 23:03

słyszałam juz opinie ze manipulowano mną, by miec winnego i z głowy, ja rzeczywiscie sprzedalam, i rzeczywiscie nie wiedzialam ze jest nieletni, majac sklep z alkoholem pilnuje pracownikow a sama wladowalam sie na mine, nigdy nie bylam na bakier z prawem i jako laik, wystraszylam sie i odrzucilam wszelką obrone bojac sie ze utrace koncesje a tym samym zrodło dochodu.
adelajda
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Śr, 31 sie 2005, 23:08

ja rzeczywiscie sprzedalam, i rzeczywiscie nie wiedzialam ze jest nieletni


Istotne jest nie tyle czy wiedziałaś czy nie ale to czy na podstawie wyglądu klienta czy jego zachowania przewidywałaś, że jest nieletni i mimo to sprzedałaś
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez adelajda » Śr, 31 sie 2005, 23:11

naturalnie chodzi o " nie przewidywanie", pomijam ze wiek ciężko na oko określić, tutaj mocno sporna jest ta kwestia
adelajda
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Śr, 31 sie 2005, 23:15

naturalnie chodzi o " nie przewidywanie",


Czyli krótko mówiąc domyślam się że klienci nie wyglądali na nieopierzonych gołowąsów

A czy w toku postępowania karnego składałaś jakieś wyjaśnienia w których np. przyznawałaś się że wiedziałaś, domyślałaś się czy chociaż podejrzewałaś że mogą to być osoby nieletnie?
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez adelajda » Śr, 31 sie 2005, 23:25

tak, i w uzasadnieniu oskarzenia jest napisane ze sprzedalam piwo maloletniemu nie proszac o dokumenty gdyz myslalam ze sa nieletni, bo gdybym wiedziala ze sa to do przedazy by nie doszlo
adelajda
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawo Karne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron