Potwierdzenia kserokopii za zgodność z oryginałem?

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Postprzez Dredd » N, 14 paź 2007, 15:25

Czy pismo procesowe i pozew to w Twoich przepisach to samo?


Pozew to szczególna (można powiedzieć: kwalifikowana) odmiana pisma procesowego, więc krótko mówiąc, tak - każdy pozew jest pismem procesowym (choć nie każde pismo procesowe jest pozwem ;)).
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » N, 14 paź 2007, 16:08

postanowienie SN z 1998-08-27 III CZ 107/98 OSNC 1999/3/52/34
Dołączenie do pisma procesowego, jako jego odpisu, kopii (kserokopii) nie poświadczonej za zgodność podpisem strony (jej przedstawiciele lub pełnomocnika procesowego) nie stanowi prawidłowego wypełnienia obowiązku wynikającego z art. 128 w związku z art. 140 KPC. Uzasadnia więc zastosowanie art. 130 § 1 zd. pierwsze KPC.


Dla jasności warto dodać, że są też inne wypowiedzi SN w tym temacie (BTW: wypowiedzi nowsze i mnie osobiście przekonujące):

1)
Postanowienie z dnia 18 października 2002 r., V CKN 1830/00

Odpisy pisma procesowego nie muszą być podpisane ani poświadczone za zgodność z oryginałem przez stronę, jej przedstawiciela lub pełnomocnika procesowego.

Sędzia SN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)

(...)

Sąd Apelacyjny w Katowicach postanowieniem z dnia 18 kwietnia 2000 r. oddalił zażalenie pozwanego na postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 12 października 1999 r., odrzucające sprzeciw pozwanego od wyroku zaocznego Sądu Okręgowego z dnia 27 sierpnia 1999 r. Sąd Okręgowy odrzucił sprzeciw dlatego, że pozwany nie złożył w zakreślonym terminie odpisu sprzeciwu (art. 344 § 2 k.p.c.).
Wprawdzie pozwany przedłożył w terminie kserokopię sprzeciwu, ale nie podpisał jej ani nie poświadczył jej zgodności z oryginałem, wobec czego nie mogła ona być
uznana za odpis pisma procesowego w rozumieniu art. 128 i 140 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalając zażalenie podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, podkreślając jego zgodność z poglądem wyrażonym w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1998 r., III CZ 107/98, OSNC 1999, nr 3, poz. 52. W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił postanowieniu Sądu Apelacyjnego z dnia 18 kwietnia 2000 r. sprzeczność z art. 126 § 1 pkt 4, art. 128, 130 § 1, art. 370
i 344 § 3 k.p.c. Istotą skargi kasacyjnej jest twierdzenie, odwołujące się do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1967 r., I CZ 111/67 (OSNC 1968, nr 7, poz. 127), o nieistnieniu podstaw prawnych do wymagania podpisania odpisu pisma procesowego lub poświadczenia jego zgodności z oryginałem.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1998 r. III CZ 107/98, na które powołał się Sąd Apelacyjny w zaskarżonym orzeczeniu, stanowiło odejście od
dotychczasowej linii orzecznictwa Sądu Najwyższego.
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1967 r., I CZ 111/67, i innymi, późniejszymi
orzeczeniami tego sądu (por. postanowienia: z dnia 12 stycznia 1998 r., I PKN 471/97, OSNAPUS 1998, nr 24, poz. 711, oraz z dnia 21 kwietnia 1998 r., III CKN 235/98, nie publ.), przewidziane w art. 126 § 1 pkt 4 k.p.c. wymaganie podpisania dotyczy samego pisma procesowego, a nie jego odpisów. Odpisy w odpowiedniej liczbie powinny więc być do pisma procesowego dołączone (art. 128 k.p.c.), ale
podpisane być nie muszą. Niezachowanie warunku formalnego w postaci złożenia podpisu, uzasadniające wezwanie strony, o którym mowa w art. 130 § 1 k.p.c., z
przewidzianą w tym przepisie sankcją, może zatem dotyczyć tylko pisma procesowego, tj. np. pozwu, apelacji, sprzeciwu od wyroku zaocznego, a nie jego odpisu. Według omawianych orzeczeń nie jest też potrzebne poświadczenie
zgodności odpisu z pismem procesowym. Wyrażone w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1998 r., III CZ 107/98, zapatrywanie, że dołączenie do pisma procesowego jako jego odpisunie poświadczonej przez stronę, jej przedstawiciela lub pełnomocnika procesowego
kserokopii nie stanowi prawidłowego wypełnienia obowiązku wynikającego z art. 128 w związku z art. 140 k.p.c. i tym samym uzasadnia zastosowanie art. 130 § 1 zdanie pierwszego k.p.c. - odwołujące się do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r., III CZP 37/94 (OSNC 1994, nr 11, poz. 206), dotyczącej odpisów dokumentów mających stanowić podstawę wydania nakazu zapłaty, nie odnoszące się natomiast w ogóle do orzeczeń reprezentujących przedstawiony wyżej odmienny kierunek judykatury w odniesieniu do odpisów pism procesowych - nie
ma za sobą przekonywających argumentów.

Należy w pełni podzielić wypowiedziany w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1967 r., I CZ 111/67, i innych powołanych orzeczeniach tego sądu pogląd, zgodnie z którym, odpis pisma procesowego nie musi być podpisany przez stronę, jej przedstawiciela lub pełnomocnika procesowego. Pogląd ten ma nie budzące wątpliwości oparcie w art. 126 § 1 pkt 4, art. 128 i 140 k.p.c. Jeżeli do
pisma procesowego należy dołączyć odpisy (art. 128 k.p.c.), które tylko podlegają doręczeniu pozostałym stronom (art. 140 k.p.c.), to przewidzianego w art. 126 § 1 pkt 4 k.p.c. wymagania podpisania pisma procesowego nie można odnieść do jego odpisów, ponieważ oznaczałoby to zastąpienie nakazu wniesienia pisma procesowego z odpowiednią liczbą odpisów, nakazem wniesienia pisma
procesowego w odpowiedniej liczbie egzemplarzy (wtóropisów, tj. egzemplarzy, z których każdy jest oryginałem; por. np. rozwiązanie przyjęte w art. 64 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe, Dz.U. Nr 37, poz. 282, w odniesieniu do weksla trasowanego). Z chwilą bowiem podpisania bez odmiennego zastrzeżenia odpis traci swój dotychczasowy charakter i staje się kolejnym egzemplarzem
oryginału.
Wymienione przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie zawierają także wymagania poświadczenia zgodności dołączonych odpisów z pismem procesowym - i co więcej, wymaganie takie byłoby w świetle tych przepisów niezrozumiałe.
Jeżeli bowiem odpisy pisma procesowego, z powodu nie wymagania ich podpisania, miałyby być poświadczane, to niewątpliwie prościej byłoby wprowadzić rozwiązanie przewidujące wnoszenie pism procesowym w odpowiedniej liczbie wtóropisów, z których każdy byłby podpisany przez stronę, jej przedstawiciela lub pełnomocnika procesowego. Kto bowiem, i w jaki sposób, miałby dokonywać poświadczenia odpisów pism procesowych? Na pewno nie notariusz, pomimo że w zasadzie do niego należy poświadczanie zgodności odpisu z okazanym dokumentem (art. 96 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie, jedn. tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 42, poz. 369), ponieważ wymaganie poświadczania przez niego odpisów pism procesowych, mówiąc oględnie, niezwykle utrudniałoby
postępowanie sądowe. Nie mniejsze zastrzeżenia wywoływałoby poświadczanie przez stronę odpisu pisma procesowego sporządzonego przez jej pełnomocnika
procesowego lub ustanawianie pełnomocnika procesowego w celu poświadczenia odpisu pisma procesowego sporządzonego przez stronę. Poświadczanie zaś
zgodności odpisu z pismem procesowym - stosownie do oczekiwań wyrażonych w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1998 r., III CZ 107/98 - przez samą tę osobę, która pismo sporządziła (stronę, jej przedstawiciela lub pełnomocnika procesowego), byłoby w istocie jednoznaczne z podpisaniem odpisu przez tę osobę.
Niemożność pogodzenia z zawartymi w art. 126 § 1 pkt 4, art. 128 i 140 k.p.c. uregulowaniami wymagania poświadczenia przez stronę, jej przedstawiciela lub
pełnomocnika procesowego odpisów pisma procesowego przesądza negatywnie o dopuszczalności wywiedzenia takiego wymagania ze stosowanych w drodze analogii
przepisów nakazujących uwierzytelnienie odpisów określonych dokumentów; w podzielanym przez Sąd Apelacyjny postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1998 r., III CZ 107/98, wskazane zostały dwa
przepisy tej treści: art. 250 § 1 i nie obowiązujący już art. 479-24 § 2 k.p.c. W wypowiedzi komentującej wspomniane postanowienie Sądu Najwyższego trafnie zauważono, że cel przewidzianego w niektórych przepisach kodeksu postępowania cywilnego uwierzytelnienia dokumentów jest nieaktualny w odniesieniu do odpisów pism procesowych. Składany do akt uwierzytelniony odpis dokumentu ma zastąpić nie znajdujący się w aktach oryginał dokumentu. Tymczasem odpisy pisma procesowego są wnoszone wraz z samym składanym do akt pismem procesowym (oryginałem). Sąd ma zatem możliwość sprawdzenia, czy podlegające doręczeniu pozostałym uczestnikom postępowania, dla ich zapoznania się z wniesionym
pismem procesowym, odpisy istotnie wiernie oddają treść oryginału - czyli rzeczywiście są odpisami. Dokumentu nie odzwierciedlającego wiernie treści pisma procesowego nie można uznać za odpis, choćby strona, jej przedstawiciel lub
pełnomocnik procesowy poświadczyła jego zgodność z pismem procesowym.
Poczynione uwagi prowadzą do wniosku, że przepisy art. 126 § 1 pkt 4, art. 128 i 140 k.p.c. nie uzasadniały wymagania od pozwanego dołączenia podpisanego lub poświadczonego przez niego odpisu sprzeciwu od wyroku zaocznego, wobec
czego nie było podstaw do odrzucenia wniesionego przez niego sprzeciwu na podstawie art. 344 § 3 w związku z art. 130 §1 k.p.c. ze względu na nie podpisanie ani nie poświadczenie dołączonej kserokopii sprzeciwu.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji (...).

2)
Postanowienie z dnia 27 stycznia 2006 r., III CK 369/05

Odpisem w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego, w tym odpisem orzeczenia w rozumieniu art. 140 k.p.c., jest dokument wiernie odzwierciedlający treść oryginału orzeczenia albo jego kopia. Dokument ten nie musi być uwierzytelniony lub poświadczony za zgodność.

Sędzia SN Jacek Gudowski

(...)

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

(...) zgodnie (...) z art. 140 k.p.c., pisma procesowe i orzeczenia doręcza się w odpisach. Zważywszy, że pełnomocnik strony powodowej otrzymała zaskarżony wyrok z uzasadnieniem - co jest bezsporne - w formie odbitki kserograficznej oryginału, powstaje pytanie, czy doręczenie w takiej formie spełnia wymagania wymienionego
przepisu. Odpowiadając na to pytanie należy stwierdzić, że w prawie procesowym nie ma legalnej, regulacyjnej definicji pojęcia ,,odpis". W kodeksie postępowania cywilnego termin ten występuje wielokrotnie (np. art. 9, 56 § 1, art. 89 § 1, art. 128, 1836 § 1, art. 18312, 198 § 1, art. 250, 3987 § 2 lub 558), niekiedy zastępowany nazwą samego dokumentu (np. ,,apelacja" - art. 371, ,,odpowiedź na skargę kasacyjną" - art. 3987 § 2, ,,orzeczenie z uzasadnieniem" - 387 § 3), ustawodawca nie zdefiniował go jednak ani nawet nie określił stawianych mu wymagań. W niektórych wypadkach wyraźnie jednak zastrzegł, że chodzi o odpis ,,wierzytelny" (art. 89 § 1) ,,urzędowo poświadczony" (art. 250, 6944, 722 § 1), ,,poświadczony przez notariusza za zgodność z oryginałem" (art. 485 § 4), ,,urzędowy" (art. 1147 § 1) albo ,,poświadczony" (art. 1213). Omawiane pojęcie jest także używane w innych aktach prawnych zawierających normy prawa cywilnego procesowego, w których -
obok terminu ,,odpis" - używa się niekiedy określenia kwalifikującego, np. ,,poświadczony" (np. art. 77 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Dz.U. Nr 167, poz. 1398, która wejdzie w życie w dniu 2 marca 2006 r.) lub ,,urzędowo oświadczony" (np. § 201 regulaminu sądowego).
Wobec braku jednoznacznych normatywnych wskazówek pozwalających na określenie znaczenia pojęcia ,,odpis", sięgnąć trzeba do języka potocznego. Słowniki wyjaśniają to pojęcie jednolicie jako ,,tekst odpisany, kopia oryginału" (np.
,,Słownik języka polskiego" pod red. W. Doroszewskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, wersja elektroniczna, ,,Słownik języka polskiego" pod red. M. Szymczaka, PWN 1979, t. II, s. 467 albo ,,Słownik poprawnej polszczyzny", PWN 2000, s. 576), chodzi zatem o dokument wiernie oddający oryginał, stanowiący jego odwzorowanie (kopię) lub dokładne odzwierciedlenie jego treści. Metoda sporządzenia odpisu nie ma oczywiście znaczenia, w każdym razie współcześnie,
w związku z rozwojem poligrafii, zdecydowanie dominują proste techniki reprograficzne, pozwalające na multiplikację dokumentów - kserografia oraz wydruki komputerowe (obrazy tekstowe i graficzne). W takiej sytuacji za ,,odpis" w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego, w tym ,,odpis orzeczenia" w rozumieniu art. 140 k.p.c., uważać należy dokument wiernie odzwierciedlający treść oryginału orzeczenia albo jego kopię, przy czym dokument ten nie musi być uwierzytelniony lub poświadczony za zgodność. Za takim ujęciem ,,odpisu", oprócz podniesionych argumentów
językowych, przemawiają także względy normatywne. Po pierwsze, należy pamiętać, że jurydyczny sens regulacji zawartej w art. 140 k.p.c. - co zgodnie potwierdzają komentatorzy - wynika z założenia, iż oryginały orzeczeń oraz pism procesowych pozostają w aktach sądowych; strony i inne uprawnione podmioty otrzymują wyłącznie ich odpisy. Po drugie, jeżeli ustawodawca chce nadać odpisowi kwalifikowany charakter, wyraźnie to zastrzega, o czym świadczą powołane już art. 89 § 1, art. 250, 6944, 722 § 1, art. 485 § 4 lub art. 1147 k.p.c.; używa wówczas formułek ,,uwierzytelniony", ,,poświadczony", ,,urzędowy" lub
,,urzędowo poświadczony". Po trzecie wreszcie, normatywne pojęcie ,,kopia", które zostanie wprowadzone do kodeksu postępowania cywilnego z dniem wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (por. art. 9 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 2 marca 2006 r.), oznacza w istocie formę, odmianę odpisu dokonanego metodą reprograficzną. Uchwalając
ustawę o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ustawodawca wyodrębnił ,,kopię" z ogólnego pojęcia ,,odpis" tylko dlatego, że jej wykonanie jest tańsze, w związku z czym opłaty za jej wydanie są i powinny być niższe (por. art. 77 i 78 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych). Kopia (kserokopia) jako forma odpisu funkcjonuje także w praktyce biurowej sądów (por. §
15, 20, 34 albo 255 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej, Dz.Urz. Min. Sprawiedl. Nr 5, poz. 22 ze zm.). Należy także pamiętać, że w judykaturze Sądu Najwyższego rozstrzygana była już kwestia, czy strona składająca odpis pisma procesowego przeznaczonego
dla doręczenia go uczestniczącym w sprawie osobom (art. 128 k.p.c.) ma obowiązek podpisania albo poświadczenia tego odpisu za zgodność z oryginałem. Po pewnych wahaniach przeważył pogląd, że obowiązek taki nie istnieje (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1967 r., I CZ 111/67, OSNCP 1968, nr 7, poz. 127, z dnia 12 stycznia 1998 r., I PKN 471/97, OSNAPUS 1998, nr 24, poz. 711 lub z dnia 18 października 2002 r., V CKN 1830/00, OSNC 2004, nr 1, poz. 9, a także - o odmiennej wymowie, ale oceniane jako nietrafne, także w piśmiennictwie - postanowienie z dnia 27 sierpnia 1998 r., III CZ 107/98, OSNC 1999, nr 3, poz. 52; por. także orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1938 r., C.I. 2211/37, ,,Polski Proces Cywilny" 1938, nr 16-18, s. 560). W tej sytuacji należy uznać, co stwierdził Sąd Najwyższy już w przytoczonym na wstępie postanowieniu z dnia 17 czerwca 2005 r., że doręczenie stronie powodowej kserokopii orzeczenia (uzasadnienia) jest równoznaczne z doręczeniem
odpisu w rozumieniu art. 140 k.p.c. Nie może przy tym schodzić z pola widzenia fakt, że doręczenia tych dokumentów dokonano w sekretariacie Sądu Apelacyjnego, a więc za ich wiarygodnością przemawiają także okoliczności
doręczenia. Gdyby pełnomocnik strony powziął jakiekolwiek wątpliwości co do zgodności kserokopii z oryginałem, mógł zażądać uwierzytelnienia, co strona może zresztą uczynić w odniesieniu do każdego innego odpisu. Nie uczynił tego, jak też nigdy nie zgłosił jakichkolwiek zastrzeżeń co do zgodności kopii z oryginałem. W konsekwencji należy uznać, że doręczenie stronie w sekretariacie sądowym kserokopii orzeczenia z uzasadnieniem jest równoznaczne z doręczeniem odpisu w rozumieniu art. 140 k.p.c. i wywołuje skutek przewidziany w art. 387 § 3 w związku z art. 132 § 2 k.p.c. (...).
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » N, 14 paź 2007, 16:47

Dredd, a co te orzeczenia mają wspólnego z poświadczaniem dowodów za zgodność z oryginałem?
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » N, 14 paź 2007, 17:13

Dredd, a co te orzeczenia mają wspólnego z poświadczaniem dowodów za zgodność z oryginałem?


A dlaczego - wbrew wyraźnemu cytatowi, który ma wskazywać, że zamiarem moim było odniesienie się do konkretnej wypowiedzi kajmany'ego - zakładasz że moją intencją w ostatnim wpisie było wypowiadanie się ściśle o dowodach?

Co do dowodów, to nadal aktualne są moje wcześniejsze wpisy w tym wątku.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Kajtek » N, 14 paź 2007, 17:16

Kier_as uważam ,że Masz rację .Zapytanie Aristo 2 na początku tego wątku dotyczyło dowodów ,a nie pisma procesowego.
Niech ktoś spróbuje dostarczyć do ZUS ksero (niepoświadczone) -nie polecam.Dlatego odsyłałem Aristo 2 do jego wylącznej woli.
Pozdrowienia!
Kajtek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » N, 14 paź 2007, 19:03

Kier_as uważam ,że Masz rację .Zapytanie Aristo 2 na początku tego wątku dotyczyło dowodów ,a nie pisma procesowego.
Niech ktoś spróbuje dostarczyć do ZUS ksero (niepoświadczone) -nie polecam.Dlatego odsyłałem Aristo 2 do jego wylącznej woli.
Pozdrowienia!

Dziekuje Kajtek. Choc raz ktos mnie poparl:)
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kajmany » N, 14 paź 2007, 20:05

ależ przytoczony przeze mnie wyrok dotyczy zalączników do pisma procesowego, a więc m.in. dokumentów stanowiących dowód, ponieważ odpis samego pisma procesowego, nie musi być zgodnie z utrwalonym orzecznictwem nawet podpisany. Wprowadzana zatem dystynckja na pismo i zalączniki jest zgola nieprawidlowa, w świetle cytowanego orzeczenia. Tak, jak tez pisalem należy poswiadczac zalączane do pisma procesowego dokumenty bo w przeciwnym razie Sąd może odmówić im waloru dowodowego. Nie dzielmy wlosa na czworo.
kajmany
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kajmany » N, 14 paź 2007, 20:09

Poświadczenie kopii (kserokopii) pisma za zgodność
Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 1998-08-27, III CZ 107/98
Opubl: OSNC rok 1999, Nr 3, poz. 52, str. 34



Na tym samym tle - odpisu składanych jako dowód dokumentów, co nie zmienia jednak istoty rzeczy - dał już temu wyraz także Sąd Najwyższy. W uchwale z dnia 29 marca 1994 r. III CZP 37/94 (OSNCP 1994, z. 11, poz. 206) oraz w postanowieniu z dnia 27 lutego 1997 r. III CKU 7/97 (Legalis) wskazano, że nie poświadczona (np. podpisem strony) za zgodność z oryginałem kserokopia dokumentu nie ma mocy dowodowej, a jej dołączenie, np. do pozwu, uzasadnia zastosowanie trybu określonego w art. 130 § 1 i 2 KPC. Odnieść to zresztą należy do nie poświadczonego odpisu dokumentu przygotowanego w każdej z wykorzystywanych obecnie form.
To samo uzasadnia postawienie tezy, że dołączenie do pisma procesowego, jako jego odpisu, kopii (kserokopii) nie poświadczonej za zgodność podpisem strony (jej przedstawiciela lub pełnomocnika procesowego) nie stanowi prawidłowego wypełnienia obowiązku wynikającego z art. 128 w zw. z art. 140 KPC. Uzasadnia więc zastosowanie art. 130 § 1 zd. pierwsze KPC.
kajmany
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » N, 14 paź 2007, 23:39

Dredd nie po raz pierwszy odnosi sie do wypowiedzi ktorych dokladnie nie przeczytal lub ktorych nie zrozumial
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kajmany » Pn, 15 paź 2007, 07:47

Proszę o zachowanie tych komentarzy dla siebie, ponieważ ja odnosilem się akurat do wypowiedzi Kajtka i Twojej Panie Kier-as, a nie Dreda, którego - czemu dalem wyraz - bardzo szanuję. pozdrawiam i polecam Panu Kajtkowi oraz Kierasowi baczniejszą lekturę orzeczeń sądowych oraz prawa w ogóle.
kajmany
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron