problem z PKS

odszkodowanie, zwrot towarów, reklamacja, Rzecznik Praw Konsumenta, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK)

problem z PKS

Postprzez emilyana » Pt, 9 gru 2011, 12:40

Mam następujący problem z PKSem:
Jestem studentką, posiadam ważną legitymację studencką - mimo okazania tego dokumentu kierowca autobusu na trasie Moszczenica-Piotrków i odwrotnie twierdzi, iż nie należy mi się ulga, ponieważ nie dojeżdżam do szkoły, lecz do pracy. Fakt - studiuję zaocznie i w tygodniu jeżdżę do pracy, niemniej wydaje mi się to absurdem: wsiadam do autobusu, a kierowca odmawia sprzedania mi biletu ulgowego. Za chwilę podjeżdżamy na następny przystanek, gdzie pan kierowca sprzedaje bilety ulgowe grupce młodzieży na podstawie tego samego dokumentu - bez żadnego problemu. A przecież nie jest w stanie sprawdzić, czy każda z tych osób jedzie lub wraca ze szkoły. Dlaczego mam ponosić straty jedynie z tego powodu, że kierowca mnie zna, a przy tym nie darzy wyjątkową sympatią?
Wydawało mi się to oczywiste, jednak w internecie dowiedziałam się, że istnieje pewne rozgraniczenie na ulgi ustawowe i handlowe. Rzeczywiście, ulga studencka na tej trasie należy do ulg handlowych, więc, z tego co wiem, przewoźnik sam może ustalać sobie zasady, komu wg niego przysługuje ulga. Znalazłam też jednak zapis w ustawie, który mówi, że studentom należy się 51% ulgi, jeśli nabywają bilet miesięczny. W takim razie rozumiem, że jeśli zakupię taki bilet, kierowca nie ma prawa zakwestionować jego ważności. W ustawie nie ma mowy o tym, ze posiadacz biletu miesięcznego studenckiego musi dojeżdżać do szkoły. Czy mam rację? I czy taki bilet uprawnia do przejazdu na wszystkich trasach o każdej porze (tzn. czy kierowca może powiedzieć mi, że bilet jest nieważny np. kiedy jadę autobusem na tej trasie o godz. 22, kiedy pasażerom nie przysługuje handlowa ulga studencka)?

Chciałam jednak jeszcze na chwilę wrócić do ulgi handlowej. Przewoźnik ustala zasady wg własnego uznania, jednak i tutaj chyba musi trzymać się pewnych reguł. Jeśli w cenniku wyszczególnione jest, że oferuje na danym kursie ulgi dla studentów, to kierowca chyba nie może sobie wg własnego uznania rozporządzać, któremu studentowi bilet sprzeda, a któremu nie? Krótko mówiąc: czy mam prawo domagać się w miejscowej bazie PKS, aby pokazano mi dokument, w którym zaznaczone będzie, że studentowi zniżka należy się tylko w tym przypadku, kiedy jedzie do szkoły? Pytam, ponieważ domyślam się, iż PKS wcale takiego prawa nie wyszczególniał. Pan kierowca wydaje się zwyczajnie mnie nie lubić i robić mi na złość, to raczej osobista sprawa między nami.
emilyana
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pt, 9 gru 2011, 12:38

Re: problem z PKS

Postprzez a_bielawska » N, 5 sie 2012, 04:22

Przewoźnik nie może arbitralnie decydować komu sprzeda taki bilet, bo reguły, które ustala sam, bądź które ustalone są przez ustawodawcę (w przypadku ulgi ustawowej), odnoszą się do każdego uprawnionego do zniżki. Jeśli chodzi o porę Twojej podróży to najlepiej dowiedzieć się bezpośrednio u przewoźnika, czyli w siedzibie lokalnego PKSu, który obsługuje dany kurs. Różnie bywa - na przykład w przypadku przewoźników prywatnych trzeba wcześniej zadeklarować, o której godzinie będzie się korzystało z przewozu.
a_bielawska
 
Posty: 34
Dołączył(a): Cz, 2 sie 2012, 07:14


Powrót do Prawa Konsumenta

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron