SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam. Mieszkamy razem z narzeczoną i dwójką dzieci. Syn jest mój z mojego poprzedniego związku, a córka z narzeczonej poprzedniego związku. Pracuję za granicą (UK) i chcielibyśmy razem z narzeczoną i dziećmi wyjechać z polski (niekoniecznie na stałe, ale żeby się trochę "odbić" tak na 3-4lata). Z synem nie będziemy mieli najmniejszych problemów ponieważ jego "matka" się nim wogóle nie interesuje. Problemy będzie natomiast sprawiał ojciec córki. Nie pozwoli na wyjazd z córką za granicę. Nie chodzi nam o zerwanie widzeń córki z ojcem i narzeczona co dwa trzy m-ce jak będzie przyjeżdżać do polski to córkę zostawi pod opieką ojca na jakiś tydzień może dwa. Czy musimy sądownie ubiegać się o pozwolenie na wyjazd z córką za granicę? Czy będzie nam łatwiej wyjechać jeśli będziemy po ślubie? Proszę o pomoc. Tutaj w polsce mamy spore zadluzenia i taki wyjazd na 2-3lata pozwoliłby nam się "odbić" od dna. Pozdrawiam.

Jeśli sąd ustalił, że miejscem pobytu córki jest miejsce pobytu matki, to matka zabierając córkę za granicę nie złamie prawa. Jednak by to robić musi koniecznie posiadać zgodę drugiego rodzica na wyjazd. Bez względu na to czy rodzice dziewczynki są małżeństwem, czy też nie, jeśli mają pełnię władz rodzicielskich, na wyjazd za granicę muszą zgodzić się oboje. I nie ma tu znaczenia nawet fakt, że np. wcześniej oboje wyrazili zgodę na wydanie paszportu dla dziecka.

Jeśli rodzice w tej kwestii nie mogą dojść do porozumienia, to matka musi koniecznie wystąpić do sądu opiekuńczego o wyrażenie zgody na wyjazd dziecka. Wówczas orzeczenie sądu zastąpi zgodę ojca. Więc matka dziewczynki musi udać się do sądu i wyjaśnić powody wyjazdu, chęć utrzymywania kontaktu z ojcem itp.

Nie radziłbym wyjeżdżać z dzieckiem na stałe za granicę nie powiadamiając ojca, bowiem wtedy matka może zostać oskarżona o uprowadzenie.