ZUS KIEROWCY SOS - WYWOŁYWANIE MARCINA

KRUS, ZUS, emerytury, zasiłki dla bezrobotnych, ubezpieczenia zdrowotne, opieka i pomoc społeczna, rehabilitacja inwalidów, stypendia socjalne, opiekę nad sierotami, renty, ubezpieczenie chorobowe,

ZUS KIEROWCY SOS - WYWOŁYWANIE MARCINA

Postprzez Wiesia » Wt, 14 lip 2009, 22:55

Marcin, zaglądasz tu czasem? Mam bardzo poważny problem. ZUS w imieniu prawa chce rozłożyć polskie firmy transportowe. Jestem po kontroli, (padło na mojego klienta), Inspektor naliczył składki za lata 2006-2009 „od diet kierowców” (wachlując się wydrukiem niedawnego wyroku siedmiu sędziów) . Tyle w skrócie, temat chętnie rozwinę, jeśli wzbudzi zainteresowanie.

Dodam tylko, że sprawa utknęła w departamencie i jest konsultowana z ministerstwem.

Jeśli się poddamy wycyckają równo wszystkich kierowców z 10-ciu lat wstecz z odsetkami.


Podejrzewam, że to sposób PO na zasypanie kolejnej dziury budżetowej po rządach prawicy. Jak widać historia lubi się powtarzać?



Esokal, Darek, ratunku też!
Wiesia
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » Cz, 16 lip 2009, 11:09

Ubezpieczenia społeczne nie są moją mocną stroną ale- w miarę możliwości- postaram się pomóc jeśli opiszesz w czym tkwi problem.
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Aristo2 » Pn, 27 lip 2009, 14:23

Witam,
temat jest dość poważny a idzie o:

"Firmy transportowe obawiają się, że ZUS zażąda od nich zapłacenia składek od diet wypłaconych kierowcom międzynarodowym wraz z odsetkami z ostatnich 10 lat - pisze "Rzeczpospolita". Dla wielu przedsiębiorstw oznaczałoby to bankructwo. Pierwsze firmy już dostały ZUS-owskie decyzje.

Jak pisze "Rz", kontrole w firmach już się odbyły. Przyczyniła się do nich uchwała siedmiu sędziów z listopada 2008 r., w której Sąd Najwyższy uznał, że kierowca transportu międzynarodowego odbywający podróże w ramach wykonywania umówionej pracy i na określonym w umowie obszarze nie jest w podróży służbowej w rozumieniu kodeksu pracy.

To zaś oznacza to, że nie należą mu się diety. Jeśli więc diety zostały wypłacone, należy je potraktować jako część wynagrodzenia - i w związku z tym "oskładkować".ZUS może zażądać składek wraz z odsetkami od diet kierowców międzynarodowych wypłaconych im w ciągu ostatnich dziesięciu lat - zaznacza "Rz".

Transportowcom grozi bankructwo

– Gdyby tak się stało, oznaczałoby to bankructwo firmy, zwłaszcza gdyby skarbówka upomniała się też o podatki od nich. Powszechną praktyką w branży transportowej jest wypłacanie kierowcom wynagrodzenia minimalnego i diet z tytułu podróży służbowej. Diety nie są ani opodatkowane, ani oskładkowane i stanowią lwią część dochodu kierowcy. Skala problemu jest ogromna. Od jednej z firm ZUS zażądał składek wraz z odsetkami za ośmiu kierowców za półtora roku i wyniosły one ponad 100 tys. zł – zauważa w rozmowie z "Rz" Robert Walczak, radca prawny specjalizujący się w prawie transportowym.

Sprawą zajęli się już posłowie. Zmianę przepisów proponuje m.in. PSL. – Projekt nowelizacji w tej sprawie złożyliśmy do marszałka. Przewiduje on wypłacanie świadczeń rekompensujących zwiększone wydatki utrzymania kierowcy – mówi "Rz" poseł Janusz Piechociński z PSL.

( Rzeczpospolita, 2009-07-14 )..."

Pozdrawiam
Janek
Aristo2
 

Postprzez Aristo2 » Pn, 27 lip 2009, 14:32

I dalej w innym dzienniku;
"Firmy transportowe obawiają się, że zbankrutują, jeśli ZUS zażąda składek wraz z odsetkami od diet wypłaconych kierowcom międzynarodowym. Pierwsi dostali już decyzje.

Kontrole w firmach już się odbyły. Przyczyniła się do nich uchwała siedmiu sędziów z 19 listopada 2008 r. (sygn. II PZP 11/08), w której Sąd Najwyższy uznał, że kierowca transportu międzynarodowego odbywający podróże w ramach wykonywania umówionej pracy i na określonym w umowie obszarze nie jest w podróży służbowej w rozumieniu art. 775 § 1 kodeksu pracy. Oznacza to, że nie należą mu się diety. Jeśli więc zostały wypłacone, należy je potraktować jako część wynagrodzenia i w związku z tym oskładkować.

ZUS skontrolował opłacanie składek od 2006 r., ale nakazał mi zapłacić składki od diet kierowców od połowy listopada (czyli od wspomnianej uchwały) do 31 grudnia 2008 r. Za te niecałe półtora miesiąca przy zatrudnianiu kilku osób to kwota kilkunastu tysięcy złotych. Koledzy z branży obawiają się, że i do nich zawita inspektor - mówi Wacław Faron z firmy Stefar Transport i Spedycja z Łącka.

ZUS może zażądać składek wraz z odsetkami od diet kierowców międzynarodowych wypłaconych im w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

Gdyby tak się stało, oznaczałoby to bankructwo firmy, zwłaszcza gdyby skarbówka upomniała się też o podatki od nich. Powszechną praktyką w branży transportowej jest wypłacanie kierowcom wynagrodzenia minimalnego i diet z tytułu podróży służbowej. Diety nie są ani opodatkowane, ani oskładkowane i stanowią lwią część dochodu kierowcy. Skala problemu jest ogromna. Od jednej z firm ZUS zażądał składek wraz z odsetkami za ośmiu kierowców za półtora roku i wyniosły one ponad 100 tys. zł - zauważa Robert Walczak, radca prawny specjalizujący się w prawie transportowym.

Jak się bronić

Skontrolowani wszczęli procedury odwoławcze. W lepszej sytuacji są ci, którzy wpisali kierowcom jako miejsce pracy np. miasto, w którym jest siedziba firmy, a nie całą Polskę lub Europę. Ale nie gwarantuje to zwycięstwa w sporze z ZUS. Przedsiębiorcy są jednak gotowi się odwoływać, także do sądu.

Uchwała dotyczyła konkretnej sprawy i firmy. Nie ma powodu, aby stosować ją wobec wszystkich transportowców. I przed nią, i po niej zapadały orzeczenia uznające, że kierowcom diety się należą (np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 6 lutego br., sygn. I SA/Po 1303/08). Wielokrotnie ich wypłatę nakazywała przewoźnikom Państwowa Inspekcja Pracy. Trudno się więc dziwić, że praktyka wynagradzania kierowców z udziałem diet się utrwaliła. Zwłaszcza że w tym czasie nie zmieniły się przepisy, tylko ich interpretacja - zauważa Tadeusz Wilk, dyrektor Departamentu Transportu w Zrzeszeniu Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

Zmiana systemu

Może zamiast się spierać o to, gdzie jest miejsce pracy tirowca i czy należy mu się dieta, lepiej byłoby odrębnie uregulować zasady wypłacania im należności związanych z przebywaniem w trasie.

Projekt nowelizacji w tej sprawie złożyliśmy do marszałka. Przewiduje on wypłacanie świadczeń rekompensujących zwiększone wydatki utrzymania kierowcy - mówi poseł Janusz Piechociński z PSL (zob. "Rz" z 29 maja).

Kierowcy przyznają, że wady obowiązującej praktyki wynagradzania najbardziej odczuwają, gdy zdarzy się wypadek i świadczenia z ubezpieczenia są wypłacane od minimalnych podstaw.

Tymczasem zapytany o kontrole ZUS odpowiedział, że prowadzący działalność transportu międzynarodowego podlegają jego kontroli tak jak pozostali płatnicy składek.

Opinia
Maciej Wroński
Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego

Pracownik ponosi zwiększone koszty utrzymania, gdy przebywa poza domem, a diety mają to rekompensować. Zgodnie z uchwałą SN wydatki te powinny znaleźć odbicie w wynagrodzeniu, ale wtedy rekompensata byłaby niższa - o składki i podatki. To zaś zwiększyłoby koszty płacy. Administracja ma stwarzać warunki do rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, a nie odgrywać rolę Janosika. Zapomina się, że w Polsce nie ma prawa precedensowego. Niezasadne jest uznanie, że po uchwale zmieniła się sytuacja prawna. Szczególnie że zapadały po niej wyroki, które szły w odwrotnym kierunku.

Magdalena Januszewska
Rzeczpospolita

Pozdrawiam
Janek
Aristo2
 

Postprzez Wiesia » Pn, 27 lip 2009, 22:58

Witam,
temat jest dość poważny a idzie o:

"Firmy transportowe obawiają się, że ZUS zażąda od nich zapłacenia składek od diet wypłaconych kierowcom międzynarodowym wraz z odsetkami z ostatnich 10 lat -


„Mój” inspektor był jeszcze bardziej pomysłowy***. Założył (przyjął?), że kierowcy to osoby "zatrudnione za granicą u polskich pracodawców" i naliczył nam składki od przeciętnego wynagrodzenia tak jak od osób oddelegowanych do pracy za granicę wg rozporządzenia, którego fragment cytuję poniżej:

ROZPORZĽDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe
§ 2. 1. Podstawy wymiaru składek nie stanowią następujące przychody:

15) diety i inne należności z tytułu podróży służbowej pracownika…

16) część wynagrodzenia pracowników zatrudnionych za granicą u polskich pracodawców, z wyłączeniem osób wymienionych w art. 18 ust. 12 ustawy - w wysokości równowartości diety przysługującej z tytułu podróży służbowych poza granicami kraju, za każdy dzień pobytu, określonej w przepisach w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju, z tym zastrzeżeniem, że tak ustalony miesięczny przychód tych osób stanowiący podstawę wymiaru składek nie może być niższy od kwoty przeciętnego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 19 ust. 1 ustawy



W rozmowie telefonicznej z Naczelnikiem Wydziału Kontroli Płatników Składek ZUS dowiedziałam się, że powinnam spojrzeć na punkt 16 „rozszerzająco”, że nie dotyczy on tylko oddelegowanych ale też i o takich „w delegacji”. :o Rozmowę zakończyłam z rozdziawioną buzią i tak mi póki co zostało do dziś ;)


*** Pomysłowy, – bo niezależnie od tego czy diety były, są czy będą wypłacane czy nie – składka od przeciętnej się należy i już!

Pozdrawiam - Wiesia
Wiesia
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Ubezpieczenia społeczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości