Szukam uzasadnienia Postanownienia SN II KK 83/06

Postępowanie przed organami administracyjnymi m.in. nabywanie obywatelstwa, dowód osobisty, paszport, prawo jazdy, zmiana nazwiska, meldunek, pozwolenie na broń, skarga do sądu administracyjnego, decyzje administracyjne, a także prawo o ruchu drogowym, ochrona środowiska.

Szukam uzasadnienia Postanownienia SN II KK 83/06

Postprzez Aristo2 » Pn, 3 lis 2008, 13:53

Witam
Pilnie poszukuję uzasadnienia Postanowienia SN sygn II KK 83/06

Mam tezę ( przytoczoną poniżej) ale dużo ważniejsze jest uzasadnienie - ponieważ co innego ma z niego wynikać, niż z przytoczonej tezy.

1.Przewidziane dla Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich a art 521 k.p.k. prawo wniesienia kasacji przysługuje nie tylko od prawomocnego orzeczenia kończącego postepowanie sądowe, ale także od prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postepowanie przygotowawcze, ponieważ ono niewątpliwie należy do prawomocnych orzeczeń sądu kończących postępowanie.

2. Każde postanowienie sądu utrzymujące w mocy decyzję prokuratora o umorzeniu postepowania przeciwko osobie kończy postępowanie, p(...)

Pozdrawiam
Janek
Aristo2
 

Postprzez Dredd » Śr, 12 lis 2008, 14:48

Postanowienie

z dnia 8 listopada 2006 r.

Sąd Najwyższy

II KK 83/06

publ. w: OSNwSK 2006/1/2114

Wskazane w art. 521 k.p.k. podmioty kwalifikowane, to jest Prokurator Generalny, a także Rzecznik Praw Obywatelskich nie mogą - w trybie w tym przepisie wskazanym - wnieść kasacji od prawomocnego postanowienia sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa (dochodzenia) lub umorzeniu postępowania przygotowawczego w fazie in rem, ze względu na to, że nie jest ono postanowieniem kończącym postępowanie.

Przewodniczący: Sędzia J. Sobczak
Sędziowie: H. Gordon-Krakowska, M. Gierszon (spraw.)

Sąd Najwyższy w sprawie zażalenia pełnomocnika pokrzywdzonego H. G na postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej W. z 30 czerwca 2001 r. o umorzeniu śledztwa, po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 8 listopada 2006 r. kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego (PR-V-860-33/06) od postanowienia Sądu Rejonowego dla m.st. W. z dnia 29 sierpnia 2001 r., sygn. akt VIII Ko1 1506/01, utrzymującego w mocy postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej W. z dnia 30 czerwca 2001 r., sygn. akt 1 Ds 1/00/II
pozostawia kasację bez rozpoznania;
obciąża Skarb Państwa kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego.

Postanowieniem z 30 czerwca 2001 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej W. działając na podstawie art. 322 § 1 k.p.k., umorzyła śledztwo w sprawie spowodowania w dniu 31 grudnia 1999 r. w Ł. zdarzenia zagrażającego zdrowiu i życiu wielu osób oraz mieniu w znacznych rozmiarach, mającego postać pożaru pomieszczeń firmy "B. C." mieszczącej się w Ł., którego skutkiem była śmierć Z. G., to jest o czyn z art. 163 § 3 k.k. po przyjęciu, że przestępstwo to polegało na umyślnym pozbawieniu w nieustalony sposób w dniu 31 grudnia 1999 r. w Ł., na terenie budynku hurtowni należącej do firmy "B. C." życia Z. G. i zaboru w celu przywłaszczenia na jego szkodę pieniędzy w kwocie około 300 dolarów USA i około 15.000 zł oraz 2 telefonów komórkowych nieustalonej wartości, a następnie zniszczeniu w celu zatarcia śladów tego przestępstwa pomieszczenia mieszkalnego w budynku hurtowni "B. C." poprzez jego podpalenie, w wyniku czego powstały straty nieustalonej wartości na szkodę H. G. i M. C. i wypełniało znamiona art. 148 § 2 pkt 2 k.k. w zb. z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. - wobec niewykrycia sprawców.
Zażalenie na to postanowienie wniósł pełnomocnik pokrzywdzonego H. G.
Nie sformułował w nim zarzutów, domagał się uchylenia zaskarżonego postanowienia przez Prokuraturę Okręgową w W. - z uwagi na to, że w sprawie nie przeprowadzono wszystkich dowodów, które mogłyby przyczynić się do ujawnienia sprawców przestępstwa.
Zażalenie to w dniu 29 sierpnia 2001 r. rozpoznał Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego W. w ten sposób, że go nie uwzględnił i to zaskarżone postanowienie utrzymał w mocy.
Kasację od tego postanowienia na podstawie art. 521 k.p.k. wniósł Prokurator Generalny. Zaskarżył je w całości i zarzucił:
rażące naruszenie prawa procesowego, to jest art. 329 § 1 k.p.k. w zw. z art. 25 § 1 pkt 1 k.p.k., polegające na rozpoznaniu zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie o czyn z art. 148 § 2 pkt 2 k.k. przez sąd rejonowy, podczas gdy właściwym do rozpoznania sprawy był sąd okręgowy - co stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą przewidzianą w art. 439 § 1 pkt 4 k.p.k.
i wniósł o:
"uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania".

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się niedopuszczalna i jako taką należało ją pozostawić bez rozpoznania.
Stosownie do treści art. 521 k.p.k. Prokurator Generalny, a także Rzecznik Praw Obywatelskich, może wnieść kasację od każdego prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie. Nie ulega więc wątpliwości, że kluczowe znaczenie dla określenia uprawnień obydwu podmiotów kwalifikowanych do wnoszenia w tym trybie kasacji, a tym samym konkretnego wskazania tych orzeczeń, które mogą być w ten sposób przez nich zaskarżone, ma odtworzenie zakresu pojęciowego użytego w tym zacytowanym przepisie terminu: "prawomocne orzeczenia sądu kończącego postępowanie". Wszelkie związane z tym kontrowersje wynikają stąd, że ustawa procesowa nie definiuje wprost tego pojęcia. Próbując go odtworzyć w drodze wykładni semantycznej, stosowanej zawsze z pierwszeństwem przed innymi metodami wykładni, już na wstępie zauważyć należy, że najprostszy do zdefiniowania w tym określeniu owego zbioru orzeczeń, co do których możliwe jest wniesienie w tym trybie kasacji, jest termin: "prawomocne". Zgodnie z utrwalonym w piśmiennictwie poglądem oznacza on niepodważalność orzeczenia za pomocą zwyczajnych środków odwoławczych (por. M. Cieślak: Polska procedura karna. Podstawowe założenia teoretyczne, Warszawa 1971, s. 176; M. Siewierski, J. Tylman, M. Olszewski: Postępowanie karne w zarysie, Warszawa 1971, s. 279; T. Grzegorczyk, J. Tylman: Polskie postępowanie karne, Warszawa 1998, s. 771–772). Stąd też ustalenie, czy dane postanowienie spełnia ów wymóg tak pojętej "prawomocności", jest stosunkowo proste, bo ogranicza się w istocie do sprawdzenia tego, czy może być ono jeszcze zaskarżone poprzez "zwykłe" środki odwoławcze, czy też już takie procesowe możliwości jego wzruszenia nie istnieją. W tej sytuacji do ustalenia znaczenia zostaje pozostały fragment interpretowanego w tym miejscu zwrotu a to: "orzeczenie kończące postępowanie". Jest to konieczne, skoro poczynione w tym względzie rozstrzygnięcia determinują ocenę dopuszczalności wniesionej w niniejszej sprawie kasacji. Przystępując do ich dokonania, najpierw odnotować wypada, że to zamieszczone w przepisie art. 521 k.p.k. określenie: "orzeczenie sądu kończące postępowanie" zostało wprowadzone mocą przepisów ustawy z 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego, ustawy - Przepisy wprowadzające kodeks postępowania karnego, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. Nr 17, poz. 155) i zastąpiło pierwotnie zamieszczone w tym przepisie sformułowanie: "orzeczenie kończące postępowanie sądowe". Zmiana ta z pewnością miała na celu znaczące poszerzenie zakresu przedmiotowego kasacji nadzwyczajnej, uprawniając tak Prokuratora Generalnego, jak i Rzecznika Praw Obywatelskich do wniesienia tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia nie tylko od każdego prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie sądowe, lecz także od prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie przygotowawcze. Stąd też w związku ze wspomnianą zmianą tego stanu prawnego obecnie nie może być aktualne stanowisko wyrażone - w czasie obowiązywania art. 521 k.p.k. w poprzednim brzmieniu - w uchwale pełnego składu Izby Karnej Sądu Najwyższego z 9 października 2000 r. (I KZP 4/2000, OSNKW 2000, z. 9–10, poz. 77) o tym, że postanowienie sądu wydane na podstawie art. 306 § 2 k.p.k. nie podlega zaskarżeniu na podstawie art. 521 k.p.k.
Zakres owego pierwszorzędnego dla oceny dopuszczalności rozpoznawanej w niniejszym postępowaniu kasacji pojęcia "postanowienie kończące postępowanie" piśmiennictwo nakazuje identyfikować z "prawnym wyłączeniem możliwości zwykłego biegu danego postępowania" (por. Z. Doda: Rewizja nadzwyczajna w polskim procesie karnym, Warszawa 1972, s. 94; I. Adamczuk: Postanowienia kończące postępowanie sądowe przed rozprawą główną, Nowe Prawo 1981, nr 4, s. 46). Innymi słowy konkretna decyzja "kończy postępowanie" wówczas, gdy po jej wydaniu nie jest możliwy dalszy, zwykły, bieg tego postępowania. Tak też tę przesłankę interpretował Sąd Najwyższy w drugiej tezie postanowienia z 14 października 1993 r. (II KRN 177/93, OSNKW 1993, z. 11-12, poz. 77), stwierdzając, że: "pojęcie orzeczenia kończącego postępowanie należy wiązać z prawnym wyłączeniem możliwości normalnego biegu danego postępowania". Taka "kończąca" decyzja stwarza bowiem trwałą sytuację prawną po przeprowadzeniu postępowania w danym przedmiocie [por. St. Zabłocki (w:) Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom II pod redakcją Z. Gostyńskiego, Dom Wydawniczy ABC, s. 539; Z. Doda: Zażalenie w procesie karnym, Warszawa 1985, s. 231; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego, t. II. Komentarz - Warszawa 1999, s. 564]. Przy czym zauważyć należy, że przez "postępowanie" w kontekście wymogów art. 521 k.p.k. rozumieć należy nie tylko postępowanie zasadnicze, którego przedmiotem jest kwestia odpowiedzialności karnej za zarzucany oskarżonemu czyn przestępny, ale również takie inne postępowanie uzupełniające lub uboczne, które ma odrębny (samoistny) przedmiot. Pozwala o tym wnioskować obecny brak w przepisie art. 521 k.p.k. obwarowania owego "postępowania", w toku którego wydane "kończące postanowienia" podlegają zaskarżeniu w tym trybie, dodatkowymi wymogami dotyczącymi charakteru tego postępowania, czy też jego fazy. Nie ma zatem znaczenia to, w którym stadium procesu wydane jest postanowienie sądu, albowiem po wspomnianej noweli styczniowej może to być również orzeczenie kończące postępowanie przygotowawcze. Tak więc przewidziane dla Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich w art. 521 k.p.k. prawo wniesienia kasacji przysługuje nie tylko od prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie sądowe, ale także od prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie przygotowawcze, ponieważ ono niewątpliwie należy do prawomocnych orzeczeń sądu kończących postępowanie. W świetle tych zaprezentowanych powyżej twierdzeń niewątpliwie każde postanowienie sądu utrzymujące w mocy decyzję prokuratora o umorzeniu postępowania przeciwko osobie kończy postępowanie, ponieważ wydanie takiego orzeczenia oznacza wykluczenie możliwości jego dalszego "normalnego" biegu i zamyka drogę do wydania wyroku. Przez to zyskuje status prawomocności materialnej skutkującą zakazem ne bis in idem.
Wprawdzie istnieje możliwość wznowienia tak zakończonego postępowania w trybie art. 327 § 2 k.p.k. przez prokuratora nadrzędnego, ale tylko wówczas, gdy ujawnią się nowe istotne fakty lub dowody, nieznane w poprzednim postępowaniu. Trzeba jednakże zauważyć, że przed rozszerzającą wykładnię tych przesłanek wznowienia, a w jej konsekwencji wniesieniem aktu oskarżenia, chroni taką osobę określony w art. 327 § 4 k.p.k. wymóg każdorazowej oceny przez sąd zasadności takiego wznowienia postępowania i nałożony w ten sposób na ten sąd obowiązek umorzenia go w przypadku stwierdzenia, że wznowienie to nie miało takowych podstaw. Sporna - ale obojętna dla niniejszych rozważań - w doktrynie pozostaje tylko podstawa prawna takiego rozstrzygnięcia, a więc to, czy ma ją stanowić art. 327 § 4 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. (wygaśnięcie prawa oskarżyciela publicznego do oskarżenia), czy w zw. z art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k. (res iudicata). Nie sposób też w tym miejscu pominąć już eksponowanego faktu, że odnotowane powyżej zmiany treści przepisu art. 521 k.p.k. były motywowane dążeniem stworzenia dopuszczalności zaskarżenia wniesioną w tym trybie kasacją każdego prawomocnego orzeczenia sądowego kończącego postępowanie, w tym także postanowienia sądu o utrzymaniu w mocy zaskarżonego postanowienia prokuratora o umorzeniu śledztwa lub dochodzenia (por. prezydencki projekt zmian do kodeksu postępowania karnego z 20 grudnia 2001 r. - druk sejmowy nr 182). Konkludując, skoro niewątpliwie postanowienie sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia prokuratora o umorzeniu postępowania przeciwko osobie kończy to postępowanie przygotowawcze, to tym samym podlega kontroli kasacyjnej w trybie art. 521 k.p.k. Orzeczenie to bowiem spełnia wszystkie określone w tym przepisie wymogi dotyczące zakresu przedmiotowego tej nadzwyczajnej, wnoszonej na specjalnych warunkach, tylko przez Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich, kasacji.
Natomiast - mając na uwadze charakter procesowy postanowień prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa (dochodzenia), jak tez o ich umorzeniu w fazie in rem - nie sposób uznać, by przepis art. 521 k.p.k. swoim zakresem przedmiotowym obejmował także postanowienia sądu utrzymujące w mocy tego rodzaju decyzje prokuratora.
Takie postanowienie sądu wszak bynajmniej nie "kończy postępowania" przygotowawczego i przez to nie stwarza trwałej sytuacji procesowej. Postępowanie to bowiem może - stosownie do treści art. 337 § 1 k.p.k. - być podjęte w każdym czasie - aż do chwili upływu terminu przedawnienia karalności przestępstwa, będącego przedmiotem postępowania. Przy tym ta decyzja o podjęciu - w takiej sytuacji - tego postępowania nie jest obwarowana żadnymi dodatkowymi warunkami. Może (przykładowo) nastąpić w sytuacji, gdy dokonano odmiennej oceny faktycznej lub prawnej sprawy, a także w celu sprawdzenia jeszcze innej wersji zdarzenia. Nie jest przy tym z pewnością wymagane wystąpienie nowych okoliczności i dowodów (por. F. Prusak: Pociągnięcie podejrzanego do odpowiedzialności w procesie karnym, Warszawa 1973, s. 53). Stąd też w sytuacji, w której każde postanowienie sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia prokuratora o umorzeniu postępowania przygotowawczego w fazie in rem czy o odmowie wszczęcia śledztwa (czy dochodzenia) może być - i to bez zaistnienia szczególnych warunków - wzruszone w takim zwykłym trybie przez prokuratora, będąc prawomocne tylko w formalnym wymiarze, nie sposób uznać je za takie, które "kończy postępowanie". Z pewnością wspomnianych przymiotów dla uznania takiego charakteru nie posiada. Nie wyłącza przecież możliwości kontynuowania postępowania i - w istocie - nie tylko nie wyklucza, ale nawet nie ogranicza dalszego "zwykłego" jego biegu. Znamienne jest przy tym, że na takie postanowienie o podjęciu postępowania o odmowie śledztwa (czy dochodzenia), czy o jego umorzeniu w fazie in rem, zatwierdzonego nawet przez sąd, nie przysługuje zażalenie, nie należy ono bowiem do żadnej z kategorii postanowień, o których mowa w art. 465 k.p.k. w zw. z art. 459 k.p.k. (por. W. Grzeszczyk: Zamknięcie śledztwa lub dochodzenia, Prokuratura i Prawo 1997, nr 11, s. 159; T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Zakamycze 1998, s. 651). To jedynie potwierdza słuszność przekonania o tym, że postanowienie sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia prokuratora o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego, czy też jego umorzeniu w fazie in rem, jedynie w sposób "formalny" staje się prawomocne i przez to z pewnością postępowania nie kończy.
Zauważyć też należy - co może być wysuwane jako argument przeczący słuszności tej tezy - że wprawdzie rzeczywiście art. 306 § 1 i 2 k.p.k. nie czyni żadnego zróżnicowania pod względem zaskarżalności przytoczonych w nim decyzji i ich ewentualnej kontroli sądowej, mimo że jedynie umorzenie postępowania przeciwko osobie zamyka drogę do wydania wyroku, gdy tymczasem w pozostałych wypadkach - umorzenia postępowania w sprawie i odmowy jego wszczęcia - postępowanie może być w każdym czasie podjęte (art. 327 § 1 k.p.k.), to jednak nie oznacza to jeszcze - co oczywiste - że wszystkie te orzeczenia powinny być jednakowo traktowane jako "kończące postępowanie", bowiem te utrzymujące w mocy decyzje o umorzeniu postępowania przeciwko osobie niewątpliwie je stanowią. Trudno aprobować ten pogląd, według którego konsekwencją uznania postanowienia sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia prokuratora o umorzeniu postępowania przygotowawczego przeciwko osobie za kończące postępowanie, byłaby konieczność przyjęcia, że kasacja na podstawie art. 521 k.p.k. przysługuje od każdego orzeczenia utrzymującego w mocy postanowienie o zaniechaniu ścigania karnego. Nie znajduje on bowiem oparcia w unormowaniach ustawowych dotyczących następstw procesowych wydania decyzji o zaniechaniu ścigania karnego. Są one wszak - jak to już odnotowano - różnorakie. Tylko odnośnie do postanowień umarzających postępowanie karne przeciwko osobie mamy do czynienia z ograniczeniami w odniesieniu do ponownego postępowania przeciwko tej samej osobie (art. 327 § 2 k.p.k.). Stąd też, mając na względzie te unormowania, nie powinna być kwestionowana dopuszczalność zaskarżenia w trybie art. 521 k.p.k. wyłącznie tych, w oparciu o te przytoczone poglądy wysnute z treści art. 306 § 1 i 2 k.p.k., orzeczeń sądu, które utrzymują w mocy postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania w fazie in personam. Skoro po odmowie wszczęcia albo po umorzeniu śledztwa lub dochodzenia w fazie in rem postępowanie może być w każdym czasie podjęte, to konsekwencją tego powinno być przekonanie o tym, że postanowienie sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia prokuratora w obu tych przypadkach nie kończy postępowania (por. K. Marszał, J. Zagrodnik: Problem dopuszczalności kasacji od postanowienia sądu wydanego w trybie art. 306 § 2 k.p.k., PiP 2002, nr 4, s. 59).
Takie rozumienie treści przepisu art. 521 k.p.k. koreluje z przewidzianym w art. 328 k.p.k. uprawnieniem Prokuratora Generalnego do uchylenia prawomocnego postanowienia (ale niepoddanego kontroli sądu) o umorzeniu postępowania przygotowawczego w stosunku do osoby. A zatem kompetencja Prokuratora Generalnego w tym przypadku dotyczy jedynie postanowień o umorzeniu postępowania w fazie in personam, jeśli po uchyleniu miałoby się toczyć przeciwko tej samej osobie, która w poprzednim postępowaniu występowała w charakterze podejrzanego. Jest to spowodowane tym, że - jak już odnotowano - postępowanie umorzone w fazie in rem może być podjęte w każdym czasie na podstawie art. 327 § 1 k.p.k. Tak więc ów przewidziany w art. 328 k.p.k. środek w postaci nadzwyczajnego uchylenia prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego przez Prokuratora Generalnego swoim zakresem przedmiotowym dotyczy (najogólniej) także tylko postanowień o umorzeniu postępowania w fazie in personam, nie zaś w fazie in rem, bo to może być podjęte bez jakichkolwiek obwarowań czasowych, czy innych (dodatkowych) procesowych wymogów. Spójność unormowań obydwu tych nadzwyczajnych środków dotyczących uchylenia prawomocnych postanowień, przy takim jak to zaprezentowano odczytaniu zakresu przedmiotowego dopuszczalności wnoszonej w trybie art. 521 k.p.k. kasacji, jest niewątpliwa i tylko przemawia za poprawnością tej przytoczonej w tym zakresie powyżej argumentacji. Nie ulega wszak wątpliwości wymóg interpretacji przepisów prawa w sposób spójny i harmonijny. Trybunał Konstytucyjny w uchwale z 25 stycznia 1995 r. (W 14/94, OTK 1995, nr 1, s. 19) podkreślił, że "interpretator (...) powinien dążyć do takiego tłumaczenia norm, które by tworzyło spójny z prakseologicznego punktu widzenia system". Podobnie Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale z 9 maja 2000 r. (FPS 2/00 ONSA 2001, nr 1, s. 2) zauważył, że "żadnego przepisu ustawy (...) nie można interpretować w oderwaniu od jej pozostałych przepisów".
Odnieść się też należy do możliwych w praktyce następstw procesowych prezentowanej w tym miejscu interpretacji. Nie ulega wątpliwości, że w interesie wymiaru sprawiedliwości pozostaje to, aby poprzez nadzwyczajne środki odwoławcze wyeliminować istotne uchybienia, jakimi dotknięte są decyzje organów procesowych, a zwłaszcza sądu. Podstawowym powodem (przyczyną) przyznania tzw. podmiotom szczególnym prawa do wnoszenia kasacji od każdego prawomocnego postanowienia kończącego postępowanie jest potrzeba korygowania rażąco wadliwych, niezgodnych z prawem, orzeczeń i ich wyeliminowanie z obrotu prawnego. Chodzi jednak przede wszystkim w szczególności o to, by żadne wadliwe orzeczenie trwale zamykające drogę do wydania wyroku nie mogło pozostawać poza zakresem prawa do zaskarżenia przez podmiot szczególny. Uznanie, że postanowienie sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia o odmowie wszczęcia i umorzeniu postępowania przygotowawczego w fazie in rem nie może być zaskarżone kasacją w trybie art. 521 k.p.k., skutkuje stwierdzeniem konieczności jego obowiązywania nawet przy rażącej wadliwości. Oceniając znaczenie tej sytuacji, pamiętać jednak należy o dwojakiego rodzaju okolicznościach. Po pierwsze o tym, że takowe postanowienie (jak to już wykazano) bynajmniej nie zamyka drogi do wydania wyroku, bo jest tylko "formalnie" prawomocne i nie skutkuje zakazem ne bis in idem, po drugie zaś, że postępowanie, którego ono dotyczy, może być (najogólniej) w każdym czasie podjęte przez prokuratora, co z pewnością w znacznej mierze gwarantuje naprawienie rażącej wadliwości decyzji sądu, a tym samym też czyni zadość owym wspomnianym interesom wymiaru sprawiedliwości. Stąd też pozostawienie (poprzez zaprezentowaną interpretację zakresu przedmiotowego stosowania art. 521 k.p.k.) w obrocie prawnym postanowienia sądu obarczonego tak poważną wadą formalną, jak ta stwierdzona w sprawie niniejszej, nie może kategorycznie podważać zasadności tejże wykładni i przez to samo uzasadniać jej odrzucenia. Zauważyć w tym miejscu należy, że taki stan był też akceptowany w okresie poprzedzającym wejście w życie wspomnianej ustawy z 10 stycznia 2003 r. Przywołana powyżej uchwała Sądu Najwyższego z 9 października 2000 r. pozostawiała wszak (skądinąd zasadnie) poza kontrolą kasacyjną wszelkie postanowienia sądu utrzymujące w mocy decyzje o odmowie albo umorzeniu postępowania przygotowawczego - tak w fazie in rem, jak i in personam.
Na koniec tych rozważań lojalnie należy odnotować też i to, że z przywołanego już powyżej uzasadnienia tzw. prezydenckiego projektu ustawy o zmianie kodeksu postępowania karnego i niektórych innych ustaw (która weszła w życie 1 lipca 2003 r.) wynika, że celem ustawy było objęcie kontrolą kasacyjną Sądu Najwyższego "postanowień sądów wydanych na podstawie art. 306 § 2 k.p.k. o utrzymaniu w mocy postanowienia prokuratora o umorzeniu postępowania oraz odmowie wszczęcia śledztwa lub dochodzenia" (s. 28 projektu). Niemniej jednak ten deklarowany w tym projekcie cel owych proponowanych w nim zmian jeszcze nie skutkuje koniecznością takiego właśnie dosłownego odczytywania zakresu przedmiotowego przewidzianej w art. 521 k.p.k. kasacji. Pamiętać przecież należy o tym, że tzw. wykładnia autentyczna pochodząca od organu stanowiącego dane normy prawne, może mieć jedynie charakter pomocniczy dla organu orzekającego w sprawie, w żadnym jednakże przypadku nie jest wiążąca go na tyle, by determinować sposób odczytania danej normy. Zawarte bowiem w takich dokumentach roboczych organu ustawodawczego stwierdzenia co najwyżej ilustrują zamiary legislacyjne ustawodawcy, a więc niewątpliwie zawierają takie informacje, które mogą pomocniczo służyć do wyjaśnienia znaczenia tego terminu. Niemniej jednak nie są one ostatecznym i przesądzającym argumentem. Z chwilą bowiem uchwalenia ustawy i wejścia jej w życie decydujące znaczenie ma przede wszystkim jej tekst. Stąd też owe prezentowane wyżej cele projektu należy zestawić tak z zasadami postępowania kasacyjnego i z brzmieniem w całości uchwalonego przepisu, jak i tymi unormowaniami kodeksu postępowania karnego, których analiza jest niezbędna dla odczytania znaczenia kluczowego w tym przepisie terminu: "prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie", a które to przywołano powyżej. Niewątpliwie bowiem znaczenie tego terminu rozpatrywane być powinno w nawiązaniu do kontekstu normatywnego wynikającego z treści tych innych przepisów.
Reasumując stwierdzić należy, że wskazane w art. 521 k.p.k. podmioty kwalifikowane, to jest Prokurator Generalny, a także Rzecznik Praw Obywatelskich nie mogą - w trybie w tym przepisie wskazanym - wnieść kasacji od prawomocnego postanowienia sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa (dochodzenia) lub umorzeniu postępowania przygotowawczego w fazie in rem, ze względu na to, że nie jest ono postanowieniem kończącym postępowanie.
W konsekwencji stwierdzić należało niedopuszczalność z mocy prawa wniesionej przez Prokuratora Generalnego w niniejszej sprawie kasacji, które to ustalenie stosownie do treści art. 430 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k. skutkowało koniecznością pozostawienia jej bez rozpoznania.
Orzeczenie o kosztach uzasadnia treść art. 638 k.p.k.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak wyżej.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Aristo2 » Cz, 13 lis 2008, 15:51

Witam
Dzieki, Dredd za pomoc.

Jak wynika z uzasadnienia wyroku - w fazie in rem nie może PG lub RPO wnieść kasacji.

Tyle, że to orzeczenie jakby stało w sprzeczności z komentarzami do art 521 kpk ( po 2003r) Grzeszczyka, Hofmańskiego i innych.

Może to być też wynik mojej wadliwej percepcji.
Pozdrawiam
Janek
Aristo2
 


Powrót do Prawo Administracyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości