prawie 3 lata temu żona była wezwana do Sądu w charakterze świadka. Niestety w czasie, gdy miała się zgłosić do Sądu mieliśmy pilny wyjazd, i nie uprzedziliśmy o tym Sądu. Jak się okazało - Sąd nałożył karę za niestawiennictwo na rozprawę w wysokości 200zł. Nie mieliśmy z czego zapłacić, bo mamy trójkę dzieci. Było postępowanie komornicze - komornik sprawę umorzył, opisał sytuację, że dzieci na utrzymaniu, że nie posiada żadnych rzeczy, które mogły by być zabrane przez komornika w drodze egzekucji, że nie posiada żadnych nieruchomości, że mieszkamy u teściów - komornik napisał w postanowieniu, że sprawa jest całkowicie umorzona z braku możliwości.
I dzwoniłem do Sądu - czy ten dług 200 zł można umorzyć, miła Pani poprosiła, żeby zadzwonić jutro, na moje pytanie - czy taki dług można umorzyć, oświadczyła, że nie wie (ja wyczułem, że prawdopodobnie musi to z kimś skonsultować), ale dodała też, że musi zobaczyć postanowienie, które przysłał komornik, czy tam faktycznie jest napisane, że nie ma możliwości ściągniecia tych należności w drodze postępowania komorniczego.
Moje pytanie jest takie - czy jest możliwość, że Sąd tą karęumorzy w całości - te 200 zł???
Czy ktośzna podstawę prawną umorzenia takiego długo (tych 200zł)???
Jutro do tego Sądu będę dzwonił, i chciałbym mieć jakiś argument w ręku, jakiś przepis prawny, wg którego Sąd może tą karę200zł umorzyć całkowicie i na zawsze.
z góry dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. pzodrawiam