SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam.
Mam taki pytanie.
Kupiłem w roku 2006 Motorower i do dziś go nie przerejestrowałem na siebie ( Polisa OC płacona już na mnie ). I mam pytanie czy teraz jak go chce sprzedać czy mogę spisać umowę z nowym właścicielem dołączając jemu umowę z gościem co od niego kupiłem pojazd. I czy nowy właściciel będzie mógł go przerejestrować na siebie?

P.S
Jak namieszałem w wypowiedzi to sorka .. ale chyba wiecie o co chodzi ..

Szanowny Admin jak widzę wymoderował poprzednią odpowiedz. Hmmm, dziwne to forum czasem.

W takim razie postaram się odpowiedziec w sposób mniej kontrowersyjny (???)

Po pierwsze: sprzedający ma obowiązek zgłosić fakt sprzedaży pojazdu w terminie 30 dni od daty dokonania transakcji, niezależnie od tego czy nabywca zarejestrował zakupiony pojazd.
Zgłoszenie sprzedaży nie jest równoznaczne z pojęciem wyrejestrowania pojazdu.


Umowa sprzedaży pojazdu wiąże się z powstaniem określonych obowiązków zarówno dla kupującego jak i sprzedającego. Strony umowy zasadniczo muszą udać się do trzech instytucji:
Wydziału komunikacji
Zakładu ubezpieczeń

Urzędu skarbowego
Kolejność wizyt w poszczególnych miejscach jest teoretycznie dowolna. Należy jednak pamiętać, że na rejestrację pojazdu mamy 30 dni, natomiast na opłacenie odpowiedniego podatku tylko 14.

Kupujący ma obowiązek:
1. Zarejestrować samochód w Wydziale Komunikacji odpowiedniego urzędu w ciągu 30 dni od daty zakupu pojazdu. W przypadku samochodów zakupionych w granicach Polski Wydział Komunikacji wymaga przedstawienia następujących dokumentów:

dowód własności pojazdu (faktura, rachunek, umowa sprzedaży, darowizny, zamiany, orzeczenie Sądu itp.),
dowód rejestracyjny z ważnym przeglądem technicznym lub decyzja o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu,
karta pojazdu - jeśli została wydana
ważna polisa ubezpieczeniowa OC,
dowód osobisty, a w przypadku osób prawnych dodatkowo - wypis z właściwego rejestru.
2. Zdecydować czy chce pozostawić polisę OC w zakładzie ubezpieczeń, w którym wykupił ją sprzedający. Kupujący ma w tej materii dwie możliwości:

Pozostawić polisę w dotychczasowym zakładzie ubezpieczeń.
W takim przypadku sprzedający nie odzyska nadpłaconej składki. Kupujący natomiast będzie chroniony polisą sprzedającego do końca trwania umowy, czyli niecały rok. Powinien jednak udać się do zakładu ubezpieczeń i poinformować o zmianie właściciela pojazdu. Informacje te umieszczone zostaną wówczas na polisie. Na życzenie kupującego ubezpieczyciel jest zobowiązany do ponownej kalkulacji składki z uwzględnieniem zniżek i zwyżek dotyczących nowego właściciela. Zakład ubezpieczeń może także z własnej inicjatywy dokonać takiej rekalkulacji. Jeśli ryzyko związane z nowym właścicielem jest mniejsze niż w przypadku dotychczasowego, ubezpieczyciel zwraca nowemu właścicielowi nadpłaconą przez sprzedającego część składki. W odwrotnym przypadku analogicznie nowy właściciel będzie zmuszony dopłacić.

Kupujący musi pamiętać o tym, że umowy ubezpieczenia OC komunikacyjnego są samoodnawialne. Dlatego jeśli najpóźniej w ostatnim dniu przed upływem okresu, na który umowa została zawarta, nowy właściciel jej nie wypowie odnowi się ona automatycznie, skutkując obowiązkiem opłacenia składki. Od obowiązku tego nie zwalnia właściciela fakt wykupienia OC w innym zakładzie ubezpieczeń.

Zmienić ubezpieczyciela
Wówczas w okresie 30 dni od daty zakupu pojazdu kupujący powinien wypowiedzieć polisę w towarzystwie, w którym została zawarta przez sprzedającego. Jeśli tego nie zrobi, i wykupi polisę u innego ubezpieczyciela, będzie musiał zapłacić za obie.

Zmiana ubezpieczyciela jest najlepszym rozwiązaniem dla osób, które nabywają pierwszy samochód, lub nie maja jeszcze wypracowanych maksymalnych zniżek. Przy obliczaniu okresu bezszkodowej jazdy bierze się, bowiem pod uwagę pełne lata ubezpieczeniowe.
Jeśli kupujący wypowie umowę, ubezpieczyciel powinien zwrócić sprzedającemu część składki opłaconej za każdy pełny miesiąc od daty sprzedaży do końca czasu trwania umowy ubezpieczenia.

Jeśli poprzedni właściciel nie miał wykupionej polisy OC, nabywca powinien wykupić taką polisę najpóźniej w dniu zakupu pojazdu. Niedopełnienie tego obowiązku grozi grzywną.

3. Obowiązek opłacenia podatku od czynności cywilno-prawnych ciąży solidarnie na obydwu stronach umowy. Podatek w tym przypadku wynosi 2% od wartości rynkowej pojazdu. Przy czym wartość rynkowa uzależniona od położenia geograficznego. Najczęściej strony ustalają, iż to kupujący wpłaci tę kwotę na rachunek fiskusa. Ma on na to 14 dni od daty zawarcia umowy.

1 stycznia 2007r. wejdzie w życie ustawa znosząca solidarną odpowiedzialność obu stron, wówczas tylko na kupującym spoczywać będzie obowiązek opłacenia odpowiedniego podatku.

Sprzedający ma obowiązek:
1. Zgłoszenia sprzedaży samochodu w Wydziale Komunikacji odpowiedniego urzędu. Uchroni to sprzedającego od ewentualnych roszczeń, gdyby nowy właściciel spowodował wypadek lub został ukarany mandatem prowadząc pojazd zarejestrowany jeszcze na starego właściciela.
Nie wyrejestrowanie samochodu powoduje, że stary właściciel będzie nadal odpowiadał solidarnie z nowym za opłacenie ubezpieczenia OC. Nie ma przy tym znaczenia, kto jest faktycznym użytkownikiem pojazdu. Przypomnijmy, że za brak ważnej polisy OC grozi mandat.
2. Zgodnie z ustawą sprzedający powinien w ciągu 30 dni od daty sprzedaży poinformować o tym fakcie ubezpieczyciela.

Ma również obowiązek przekazania kupującemu polisy OC i poinformowania go, kiedy kończy się okres ubezpieczenia. W momencie sprzedaży prawa z polisy OC sprzedającego przechodzą na nabywcę. Sprzedający ma dwa sposoby na odzyskanie nadpłaconej składki:

sprzedać polisę wraz z samochodem (Jest to z punktu widzenia sprzedającego najwygodniejsza i pewna forma, dzięki której odzyskuje nadpłaconą składkę już w momencie sprzedaży)
dopilnować, by nowy właściciel wypowiedział polisę w obecnym zakładzie ubezpieczeń w ciągu 30 dni. (dobrym rozwiązaniem jest zawarcie w umowie klauzuli w której kupujący zobowiąże się do tego) Jeśli kupujący wypowie umowę, sprzedający może starać się o zwrot nadpłaconej składki. Ubiegając się o taką wypłatę należy jednak przedstawić kopię lub odpis dokumentu ubezpieczenia zbywcy pojazdu. Dlatego warto przed udaniem się na giełdę czy wstawieniem samochodu do komisu zrobić kserokopię polisy OC.
Trzeba przy tym wspomnieć, że ubezpieczyciel nie zwróci nadpłaconej składki, jeżeli przed wygaśnięciem umowy nastąpi szkoda, za którą zakład ubezpieczeń jest zobowiązany wypłacić odszkodowanie. Zgodnie z ustawą, jeśli kupujący wypowie umowę OC wygasa ona 30 dni od daty sprzedaży. Oznacza to, że nawet jeśli nowy właściciel spowoduje wypadek w ciągu tych 30 dni, poprzedni właściciel nie otrzyma zwrotu nadpłaconej składki.

3. Jak już wcześniej zostało wspomniane najczęściej to kupujący opłaca podatek od czynności cywilno-prawnych. Jednak deklarację PCC podpisują obie strony, dlatego w razie gdyby kupujący nie wypełnił swojego obowiązku urząd zwróci się do sprzedającego.

Problem podwójnej składki

Jak już zostało wcześniej wspomniane, kupujący pojazd ma 30 dni na zdecydowanie, czy chce pozostać w zakładzie ubezpieczeń zbywcy, czy też nie. Jeśli w tym terminie nie wypowie umowy ubezpieczenia, wszelkie prawa i obowiązki z nią związane przejdą ze sprzedającego na kupującego. Nie ma przy tym znaczenia, czy nowy właściciel po nabyciu pojazdu zawarł umowę ubezpieczenia OC w innym zakładzie.

Jeśli zbywca opłacał składkę OC w ratach, na kupującego przechodzi obowiązek opłacania tychże rat do końca trwania umowy ubezpieczenia. Ponadto, umowy ubezpieczenia komunikacyjnego OC uważa się za zawarte na kolejny okres ubezpieczeniowy, jeśli nie zostaną wypowiedziane najpóźniej ostatniego dnia przed końcem okresu na jaki zostały zawarte. Jeśli umowa nie zostanie wypowiedziana w odpowiednim terminie, a nabywca zawrze nową umowę z innym zakładem ubezpieczeń, narazi się na konieczność płacenia podwójnej składki. Oczywiście zawsze w takim wypadku można zwrócić się do ubezpieczyciela z odwołaniem. Niestety jedyne na co można wówczas liczyć, to na dobrą wolę zakładu ubezpieczeń.

I to chyba właściwie wszystko. Jak wynika z powyższego prawdopodobnie nie dopełniliście swoich obowiązków, jak z tego pomyslnie wybrnąc pisał nie będę, ponieważ prawdopodobnie "prawym administratorom" sie to nie spodoba. Oczywiście do momentu, kiedy oni sami lub ktoś bliski nie znajdzie sie w podobnej sytuacji.

Szanowny Admin jak widzę wymoderował poprzednią odpowiedz. Hmmm, dziwne to forum czasem.

W takim razie postaram się odpowiedziec w sposób mniej kontrowersyjny (???)

(...)

I to chyba właściwie wszystko. Jak wynika z powyższego prawdopodobnie nie dopełniliście swoich obowiązków, jak z tego pomyslnie wybrnąc pisał nie będę, ponieważ prawdopodobnie "prawym administratorom" sie to nie spodoba. Oczywiście do momentu, kiedy oni sami lub ktoś bliski nie znajdzie sie w podobnej sytuacji.

Pinkiboy, mam nadzieję, że legalnie zamieszczasz te "swoje" odpowiedzi przy pomocy "kopiuj- wklej".
Podawaj też źródła.

Co do moderowania, to wszystkie wpisy sugerujące popełnienie przestępstwa są usuwane. Inna sprawa, że tylko Ty takie zamieszczasz ;)

Biorąc na siebie pełna odpowiedzialnośc, zapewniam Cię, że legalnie!
Szczegółów wyjaśniac nie będę, zgodzę sie jedynie z tym, że wypada czasem podac źródło.

Poza tym pytania tak banalne, że Tobie również nie chciałoby sie pisac takich tekstów, hę?

PS:
Na tym forum nie zachowuję jakiejkolwiek anonimowości, nie czerpiąc jednocześnie z działan na nim żadnych korzyści (poza satysfakcją?!?), więc za swoje działania biorę również odpowiedzialnośc.
Pozdrawiam

PS2: I jeszcze jedno, "kopiuj wklej", wymyślono właśnie po to! Istnieją proste metody zabezpieczenia przed "kopiuj i wklej".

Tak czy siak jeszcze raz zapewniam, że niczyich praw nie łamię :)