SpecPrawny.pl | Forum Prawne

mam pytanie jezeli przejalem spadek po tacie a tato zmarł 6 lat temu i miał dlugi to musze za nie odpowiadac? mam po nim mieszkanie ale wykupiłem je na wlasnosc a sciga mnie jakis bank za jego długi i komornik za ojca a ja nic nie bralem zadnych pozyczek itd jak mozna sie z tego wyplatac?

Skoro przyjąłeś spadek to za długi odpowiadasz.
Zakres odpowiedzialności zależy od sposobu w jaki przyjąłeś spadek (jeśli przyjąłeś go wprost to odpowiadasz całym swoim majątkiem, a jeżeli przyjąłeś z dobrodziejstwem inwentarza to odpowiadasz tylko w granicach wartości majątku, jaką odziedziczyłeś)

Ale proszę odpowiedzcie na pytanie???
Jest wtedy jakies przedawnienie czy cooo??
Dług mozna przejać ale czy on sie nie przedawania po jakims czasie tak jak jest to miejsce????proszę o odpowiedz

10 lat.

Trochę wiecej szczegółów.
Piszesz, że mieszkanie wykupiłes, czyli było to jakies mieszkanie komunalne?

Piszesz, że mieszkanie wykupiłes, czyli było to jakies mieszkanie komunalne?

Przepraszam, a jakie to ma aktualnie znaczenie?

Hmmm jesli zajmuje mieszkanie po ojcu, ale było to tylko mieszkanie komunalne, lub inne ale nie własnościowe, które wykupiono za pieniadze z innych źródeł niż spadek, to o jakim spadku mówimy??? Co tatus zostawil? Tylko długi?
Poza tym ma to jako takie znaczenie, przy ewentualnej egzekucji.

pinkiboy - nie za bardzo rozumiem?
Jeżeli przyjął spadek wprost, to ewentualna egzekucja zobowiązań przejetych po spadkodawcy następuje z całego aktualnego majątku spadkobiorcy. I tyle, historia mieszkania nie ma znaczenia.

Zgodzam się, ale temat formy przyjęcia spadku, nie został wyjaśniony. Poza tym jeśłi mieszkanie jest własnościowe, to można uniknąc jego utraty, a komunalne nie nadaje się do egzekucji.