Witam!!!
Sprawa jest bardzo powazna i dlatego prosze o pewna i rzeczowa odpowiedz.
Moj znajomy wyszedl z aresztu za kaucja, sprawa jest jeszcze w toku wiec tym samym nie bylo jeszcze rozprawy. W tym czasie na dyskotece doszlo do bojki, ktorą probowala powstrzymac dziewczyna. Zostala odepchnieta przez znajomego. Pech chcial, ze owa osoba wiedziala o klopotach i teraz chce wymusic zaplate 10 tys w zamian za niewnoszenie sprawy do sadu. Adwokat odradza zaplate, bo to szantaz, a poza tym to wykroczenie nie z tego samego artykulu wiec ma sie nie obawiac. Co robic???