Spadek dla obcej osoby. Jak go uniewaznic???

testament, spadek, dziedziczenie, wydziedziczenie, zachowek, podział spadku, odpowiedzialność za długi zmarłego

Spadek dla obcej osoby. Jak go uniewaznic???

Postprzez anitap » Pn, 23 lip 2007, 15:38

Witam.
Po smierci ojca dowiedzialam sie ze sporzadzil on testament, w ktorym przepisal wszystko na kobiete z ktora ze tak powiem "pomieszkiwal" od 2 lat. Nie byl to jakis b. powazny zwiazek o czym ojciec regularnie mnie informowal (mieszkam bowiem za granica i naocznie nie moglam sie o tym sama przekonac). Nie chcial z nia mieszkac na stale, ani tym bardziej zenic, zeby - jak mi mowil - "w kazdej chwili mogl sie jej pozbyc i zeby zadna pazera nigdy nie dostala niczego co nalezy sie mnie i moim dzieciom". Po takich slowach bylam spokojna i do glowy mi nie przyszlo rozmawiac z ojcem o testamentach. A tu prosze - taka "niespodzianka". Wiem ze mam prawo do zachowku, ale kompletnie mnie to nie satysfakcjonuje. W jaki sposob moglabym sie starac o calosc majatku po ojcu.? Dodam, ze po jego smierci dowiedzialam sie, ze kilka dni przed zgonem ojciec spotkal sie z moim kuzynem i jego zona twierdzac ze chce sporzadzic testament (NIE zmienic) w ktorym chcialby wszystko przepisac na mnie, ze niby nie moze tak byc, zeby obca osoba wszystko dostala. Czy taka informacja bedzie brana pod uwage i czy mozna by to interpretowac jako blad przy sporzadzaniu poprzedniego (wlasciwie jedynego) testamentu?
anitap
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Pn, 23 lip 2007, 20:07

A jaką formę ma ten istniejący testament? Pisany odręcznie przez ojca? Podpis nie budzący wątpliwości?
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez anitap » Wt, 24 lip 2007, 07:32

Z tym testamentem to tez ciekawa historia. Sporzadzony przez notariusza (jak najbardzej nie budzi watpliwosci). Jednakze w domu ojca po smierci znaleziono odpis tego testamentu porwany na strzepy, pozniej posklejany. Do tego dolaczona kartka napisana odrecznie (podobno przez ojca, ja tego nie widzialam), ze jednak wszystko co bylo w odpisie testamentu jest wazne. Czy to ma dla sadu jakies znaczenie, ze odpis (fakt, nie oryginal) byl zniszczony? Dodam jeszcze, ze w okresie kiedy byl sporzadzany testament ojciec moj przebywal w szpitalu na serce. Ale bylo to rok temu, wiec jak by nie patrzec mial niby czas zeby testament zmienic. Nie zrobil tego jednak od razu, doznal "olsnienia" po roku. Ale jednak. Czy mozna by to kwalifikowac jako blad przy sporzadzaniu testamentu?
anitap
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Wt, 24 lip 2007, 23:56

Z tym testamentem to tez ciekawa historia. Sporzadzony przez notariusza (jak najbardzej nie budzi watpliwosci). Jednakze w domu ojca po smierci znaleziono odpis tego testamentu porwany na strzepy, pozniej posklejany. Do tego dolaczona kartka napisana odrecznie (podobno przez ojca, ja tego nie widzialam), ze jednak wszystko co bylo w odpisie testamentu jest wazne. Czy to ma dla sadu jakies znaczenie, ze odpis (fakt, nie oryginal) byl zniszczony? Dodam jeszcze, ze w okresie kiedy byl sporzadzany testament ojciec moj przebywal w szpitalu na serce. Ale bylo to rok temu, wiec jak by nie patrzec mial niby czas zeby testament zmienic. Nie zrobil tego jednak od razu, doznal "olsnienia" po roku. Ale jednak. Czy mozna by to kwalifikowac jako blad przy sporzadzaniu testamentu?

Pewnie Cię nie uszczęśliwię, ale nie sądzę by taki testament (sporządzony przez notariusza) dało się obalić. To że (nawet gdyby udało się to udowodnić) miał zły dzień i w złości podarł kopię nie ma żadnego znaczenia. Zadowol się zachowkiem, o niego też do sadu musisz wystąpić a wiele czasu na to nie masz
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Spadkowe

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron