Pozew o odszkodowanie

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Pozew o odszkodowanie

Postprzez Paulinaa » So, 11 lut 2006, 12:43

Witam.

Opiszę może krótko sprawę, której dotyczy moje pytanie.

Otóż w marcu ubiegłego roku, skradziono mi rower. Chciałam to zgłosić na policję, ponieważ rower nie był tani, miał duzo komponentów, które kupowalam i które były dość cenne. Tak więc, chciałam zglosic fakt na policję, ale policja mi powiedziała, że jeśli nie mam papierów od ramy to nic nie można zrobic. Niestety własnie nie posiadałam takowych papierów, ponieważ ramę kupiłam od kolegi a on papierów nie miał. W listopadnie 2005, ni z gruszki ni z pietruszki do moich drzwi zapukała Policja, było to kilka panów razem ze złodziejem. Zapytali się czy skradziono mi rower, odpowiedziałam że tak po czym zapytali sie czemu nie zlozylam tego na policje. Odpowiedzialam ze sami mi powiedzieli ze to nie ma sensu bo nie bylo papierów ani nic. I tak to się wszystko zaczęło.. Później byłam przesłuchiwana. Przedwczoraj dostałam Pozew Adhezyjny o odszkodowanie i wraz z tym zawiadomienie o posiedzieniu sądu. Pisze ze stawiennictwo jest nieobowiązkowe, ale oczywiscie pojde, bo nie chce żeby to wyszlo lekceważąco.

Teraz kilka pytań:
1. Poszkodowanych jest dużo więcej osób (ok. 20), którym złodziej okradał piwnice, oczywiście kazdemu na jakąs tam kwotę coś ukradł. Czy jest możliwość odzyskania pieniędzy? w moim przypadku jest towartosc o dziwo tylko 600zl, no ale jest. Dodam, że pozwany jest niewypłacalny, ma grupę inwalidzką i dostaje rentę w wysokości 450zł, na utrzymaniu ma jedno dziecko, jest karany.
2. Z tego co pamiętam jeszcze z lekcji wstępu do prawa, to pozew adhezyjny jest czymś w rodzaju 2w1. (sprawa karna i cywilna razem ujęte), tak więc nie muszę wnosić powództwa sądowi cywilnemu?
3. Powodem jest moja matka, ale ja wiem więcej od niej bo byłam posiadaczem roweru, tak więc mogę wystąpić za nią w sądzie? Bo z tego co pamiętam również z prawa, to mogę być jej pełnomocnikiem bez żadnych aktów notarialnych, ponieważ jesteśmy spokrewnione.
4. Jeśli mama nie składała tego pozwu, tylko dostaliśmy go, to czy rodzicielka będzie zeznawać w roli świadka, czy tylko będzie się przyglądać przewodowi śadowemu?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi. Chcę się dużo dowiedzieć o tym, żeby być przygotowaną do rozprawy. Fakt faktem studiuję Ochronę środowiska i miałam króciutki wstęp do prawa, ogólnie, ale tylko niestety ogólnie, sama dla włąsnego hobby przerobiłam postępowanie administracyjne (nie sądowe), ale tylko w częsci i prawo cywilne (ale z tego tylko umowy, np. przedaży, rent, itp.)

Pozdrawiam, Paulina
Paulinaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Pandar » So, 11 lut 2006, 13:01

Czytałaś ten wątek?
Pandar
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Paulinaa » So, 11 lut 2006, 13:09

Tak czytałam, ale jak to wszystko przeczytałam to sie całkowicie pogubiłam, ponieważ szukałam konkretnych odpowiedzi na w/w moje pytania.
Paulinaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 11 lut 2006, 13:29

Przedwczoraj dostałam Pozew Adhezyjny o odszkodowanie i wraz z tym zawiadomienie o posiedzieniu sądu.


Od kogo?
Jeśli dobrze rozumiem jesteś pokrzywdzoną a nie oskarżoną...
Kto złożył pozew i na czyją rzecz?

Czy jest możliwość odzyskania pieniędzy?


Co do zasady tak - ale zapewne po długotrwałej egzekucji.
Niedawno weszły przepisy o prawie do odszkodowania od państwa w pewnych sytuacjach, ale nie znam dokładnie tych przepisów więc tylko sygnalizuję. Nie wiem czy pasowałoby to do Twojej sytuacji.

tak więc nie muszę wnosić powództwa sądowi cywilnemu?


Jeżeli złożysz powództwo adhezyjne to nie tylko nie musisz ale do czasu trwania postępowania adhezyjnego - nie możesz (z uwagi na tzw. litispendencję, czyli zawisłość sporu o to odszkodowanie w ramach postępowania karnego)

czy rodzicielka będzie zeznawać w roli świadka, czy tylko będzie się przyglądać przewodowi śadowemu?


To zależy m.in. od wniosków dowodowych złożonych przez strony
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Paulinaa » So, 11 lut 2006, 13:33

Tak, oczywiście, jestem pokrzywdzoną.

Przez posłańca został mi doręczony pozew adhezyjny o odszkodowanie wraz z zawiadomieniem z Sau Rejonowego, wydział karny.

Dziękuje za odpowiedzi.

Tak na marginesie, moja matka wczoraj tak myślała, że to państwo poinno wypłacać pieniądze, ale to abstrakcja w sumie u nas w Polsce.

Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Paulinaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 11 lut 2006, 13:39

Przez posłańca został mi doręczony pozew adhezyjny o odszkodowanie wraz z zawiadomieniem z Sau Rejonowego, wydział karny.


Brzmi to trochę dziwnie. Dlatego interesujące jest kto jest autorem pozwu (prokurator?) i kogo wskazuje w pozwie jako osobę na rzecz której Sąd ma zasądzić odszkodowanie?
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Paulinaa » So, 11 lut 2006, 13:57

Zawiadomienie jest podbite pieczątką Sądu Rejonowego, natomiast pozew Sądu R. jak i Prokuratury Rejonowej.

Tak, to Prokurator Rejnowy tutaj działa :)

Powód: Prokurator Rejonowy działający na rzecz mojej matki.
Pozwany: oczywiscie złodziej..
Paulinaa
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron