SpecPrawny.pl | Forum Prawne

w tej sprawie jestem obserwatorem(moja żona jest świadkiem)
w trakcie dzisiejszej rozprawy Sąd zabronił jednej ze stron,robienie notatek.

czy taka decyzja jest zasadna?

w trakcie dzisiejszej rozprawy Sąd zabronił jednej ze stron,robienie notatek.
czy taka decyzja jest zasadna?

Nie znam podłoża decyzji sądu, więc trudno jest mi się do niej odnieść.

Nie znam podłoża decyzji sądu, więc trudno jest mi się do niej odnieść.

pytam z ciekawości,o ile wiem stronom to nie przeszkadzało?
-tu nawet trudno wskazać przyczynę ?

pytam z ciekawości,o ile wiem stronom to nie przeszkadzało?
-tu nawet trudno wskazać przyczynę ?

Może Wysoki Sąd uznał, iż długopis strony dokonującej notatek zbyt głośno skrzypi i zakłóca porządek :)

Sąd uznał spadek w drodze testamentu.


w spadu zostały pominięte trzy osoby,czyli każdej należy się zachowek.



z racji tego ,że oszacowanie wartości nieruchomości nie będzie
rzeczą prostą(powołanie biegłego nieopłacalne),brat chce z jedną ze stron zawrzeć ugodę(na mocy której wypłaci określoną kasę).

Problem jaką formę ma przybrać taka ugoda Np:notarilnie?

Co do wyceny - jeśli nie chcecie brać biegłego, to moze zaczekajcie na rozliczenie się spadkobierców w US, i przyjmijcie wartość spadku zaakceptowaną przez Urząd. Urząd winien dbać by podlegająca opodatkowaniu wartość nieruchomości odpowiadała cenom rynkowym.

Co do formy ugody, to nie ma obowiązku sporządzania jej w formie aktu notarialnego. Niemniej jednak warto pokusić się o dokonanie tego przed notariuszem dla celów dowodowych. W umowie warto zawrzeć sentencję że osoba otrzymująca zachowek uznaje swoje roszczenia z tytułu zachowku za całkowicie zaspokojone wskutek otrzymania tej kwoty.

Otrzymanie zachowku powoduje konieczność zapłaty podatku w skarbówce (chyba że nabycie w kwotach wolnych)