Witam, mam dwa pytania z kpa
1. Do Komendy Wojewódzkiej Policji została złożona skarga na policjanta, który prowadził postępowanie przygotowawcze. Zgodnie z art. 35 k.p.a. po 30 dniach przyszła odpowiedź. Jest ona jednak nie satysfakcjonująca. Nie chodzi tu tylko o to, że nie uznano zarzutów kierowanych pod adresem tego policjanta, ale o to, że pominięto prawie wszystkie pytania, które zostały zadane w skardze.
W związku z powyższym mam pytanie. Czy osoba skarżąca ma wgląd do akt - dokumentów na podstawie, których wyjaśniano skargę, czy policjant, na którego złożono skargę w ramach tego postępowania wyjaśniającego miał obowiązek złożyć jakieś pisemne wyjaśnienia lub oświadczenie? Do kogo powinno skierować się pismo, że odpowiedź nie jest zadawalająca i nie uwzględnia wszystkich wątków, które zostały poruszone w skardze. Czy takie pismo powinno się skierować do udzielającego odpowiedzi, czy do jego przełożonego?
2. Policja w miejscowości X prowadziła dochodzenie. W ramach pomocy prawnej zwróciuła się do policjantów z miejscowości Y aby wykonali pewneczynności procesowe, które były wymienione w telegramie. Do akt dochodzenia dołączono ten telergam oraz protokół z jednej czynności procesowej (przesłuchanie świadka). W przedmiotowych aktach nie ma jednak żadnej informacji, czy wykonano pozostałe czynności, o które przoszono w telegramie. W związku z powyższym pokrzywdzony napisał do komendy w miejscowości Y o podanie czy czynności te zostały wykonane, czy też nie. W odpowiedzi otrzymał pismo, że nie jest uprawniony do otrzymania takich informacji. Napisał więc kolejne pismo, że skoro jest osobą pokrzywdzoną to może wiedzieć wszystko na temat czynności procesowych. Otzrymał następującą odpowiedź "(...) informuję Pana, że dokonano analizy prowadzonej korespondencji oraz treści pesłanych do tu. KPP pism. Wobec istniejących wątpliwości, zwrócono się o interpretację - wykładnię prawną obowiązujących przepisów prawnych dotyczących przedmiotowej sprawy i w chwili obecnej nie mogę jednoznacznie odnieśc się do Pana wniosków i udzielić wyczerpującej odpowiedzi."
Pytanie jest następujące. Czy pokrzywdzonemu powinna być udzielona odpowiedź? O jaką interpretację - wykładnię i ewentualcnie do kogo mogła się zwrócić policja? Czy nie jest tak, że wykładni obowiązujących przepisów prawa dokonuje w Polsce tylko i wyłącznie Sąd Najwyższy?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Tadeusz