Grożby

przestępstwa, przestępstwa skarbowe, przewidziane środki prawne, podejrzany, oskarżony, wyrok, apelacja, recydywa, prokuratura, organy policji, CBŚ, ABW

Grożby

Postprzez kuba-200 » So, 18 cze 2005, 13:42

co zrobić
do znajomego zadzwoniono oczywiście anonimowo,że zostanie
zniszczony mój samochód .
Po zgłoszeniu na policje ta odmówiła,ze telefon był do znajomego
i to on powinien zgłosic,ale on nie chce obawiając się konsekwencji
stwierdził,że może tylko to potwierdzic,
Grożba może być realna więc co robić.
kuba-200
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 18 cze 2005, 14:12

Groźby (art. 190 § 1 k.k.) to przestępstwo które nie jest ścigane z urzedu. Œciga się je tylko na wniosek pokrzyedzonego.
Skoro grożono koledze to on jest pokrzywdzonym. Bez jego wniosku policja ani prokuratura nie może prowadzić postępowania (ma obowiązek odmówić wszczęcia a ewentualnie wszczęte - umorzyć). Zob art. 17 § 1 k.p.k., w którym wśród tzw. negatywnych przesłanek procesowych znajdziesz m.in. brak wniosku o ściaganie pochodzącego od uprawnionej osoby
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 18 cze 2005, 15:02

Z art. 190 kk wynika, że chodzi o grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej. Jak rozumiem, kolega nie jest osobą najbliższą, więc trudno tu stwierdzić, że kolega jest pokrzywdzonym. W komentarzu do art. 190 prof. Marian Filar pisze m.in.:
Nie ma znaczenia, czy sprawca wypowiada groźbę sam, czy też czyni to za pośrednictwem innej osoby, warunkiem koniecznym jest by dotarła ona do pokrzywdzonego (tzw. groźba pośrednia). Groźba może być skierowana bezpośrednio do pokrzywdzonego, jak również do osoby trzeciej z zamiarem przekazania jej ofierze.

Można przyjąć, że w rozpatrywanej sytuacji mamy do czynienia z grożbą pośrednią, a pokrzywdzonym jest osoba, której groźba (spalenia samochodu) dotyczy.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kuba-200 » N, 19 cze 2005, 09:30

To co zrobić ?
kuba-200
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » N, 19 cze 2005, 11:33

Ponowić zgłoszenie na Policji ew. udać się do prokuratury.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pn, 20 cze 2005, 18:11

Z art. 190 kk wynika, że chodzi o grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej. Jak rozumiem, kolega nie jest osobą najbliższą, więc trudno tu stwierdzić, że kolega jest pokrzywdzonym.


Słuszna uwaga.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kuba-200 » Pn, 20 cze 2005, 19:09

Ale kto dzwonił wiem na 100 % kwestia tylko udowodnienia
bo jeżeli nie dzwonił z budki telefonicznej to nie ma żadnego
problemu . Ale gdy z budki to zaczną się schody , i mogę być
oskarżony o zniesławienie chociaż może nie bo osoby wcześniej
dokonały kradzieży rzeczy ruchomej i to jest zgłoszone .Srawa
jest powiązana a innych wrogów nie mam.
kuba-200
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pn, 20 cze 2005, 20:55

Nie musisz zgłaszać organom ścigania, kto groził albo możesz podać nazwisko domniemanego sprawcy tylko w formie hipotezy. Jeśli swoje przypuszczenia racjonalnie uzasadnisz, nawet gdyby okazały się one ostatecznie nietrafne, nie powinieneś być skazany za zniesławienie. Oczywiście, inaczej wygląda sprawa, gdy rzuca się na kogoś oskarżenia świadomie fałszywie czy zupełnie bezpodstawnie - wtedy może grozić odpowiedzialność karna nawet z urzędu za przestępstwo inne niż zniesławienie (zniesławienie jest ścigane z oskarżenia prywatnego).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Karne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron