przez Marcin » So, 18 cze 2005, 15:02
Z art. 190 kk wynika, że chodzi o grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej. Jak rozumiem, kolega nie jest osobą najbliższą, więc trudno tu stwierdzić, że kolega jest pokrzywdzonym. W komentarzu do art. 190 prof. Marian Filar pisze m.in.:
Nie ma znaczenia, czy sprawca wypowiada groźbę sam, czy też czyni to za pośrednictwem innej osoby, warunkiem koniecznym jest by dotarła ona do pokrzywdzonego (tzw. groźba pośrednia). Groźba może być skierowana bezpośrednio do pokrzywdzonego, jak również do osoby trzeciej z zamiarem przekazania jej ofierze.
Można przyjąć, że w rozpatrywanej sytuacji mamy do czynienia z grożbą pośrednią, a pokrzywdzonym jest osoba, której groźba (spalenia samochodu) dotyczy.