Pożyczyłem znajomemu pieniądze w kwocie 8.000PLN na poręczenie majątkowe (to on był składającym poręczenie).
Sprawa szybko się zakończyła (dobrowolne poddanie się karze) - facet został skazany na 5.000 zł grzywny oraz orzeczono obowiązek naprawienia szkody w terminie 1 roku od uprawomocnienia się wyroku.
W dniu ogłoszenia wyroku Sąd wydał postanowienie o uchyleniu środka zapobiegawczego.
Facet złożył wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku, pieniędzy oczywiście nie ma żeby mi zwrócić ;)
I tu pytanie: kiedy sąd zwróci kwotę poręczenia majątkowego i czy potrąci z niego grzywnę?