SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Moi drodzy, co sądzicie o nowych rewelacyjnych propozycja ministra zdrowia. Chodzi mi głównie o propozycję aby leczenie osób poszkodowanych w wypadkach finansować ze składek OC, których część (określoną oczywiście przez ministra) towarzystwa ubezpieczeniowe mają przekazywać do budżetu miniesterstwa. Nie bardzo wiem jak technicznie ma to być rozwiązane. Dlaczego taką składkę przekazywać od wszystkich składek OC. Przecież zgodnie z obowiązującymi przepisami (m. in. art. 444 k.c.) zwrotu kosztów leczenia można domagać się jedynie od osoby zobowiązanej. Jak pomysł ministra ma się do możliwości późniejszego dochodzenia przez poszkodowanego odszkodowania z art. 444 k.c.? W jaki sposób pieniądze ściągnięte z firm ubezpieczeniowych będą rozdzielane w kraju? Czy jeżeli poszkodowany będzie się leczył w kilku placówkach to pieniądze będą wędrowały za nim? A jeżeli zabraknie pieniędzy na leczenie poszkodowanych to co wówczas? Kto przejmie finansowanie ich leczenia? A co z leczeniem poszkodowanych w wypadkach przy pracy. Listę pytań można tworzyć w nieskończoność.
W obecnej chwili i na podstawie dotychczasowych wypowiedzi ministra przychodzi mi do głowy kilka wyjaśnień jego pomysłu. Piszę pomysłu bo mam nadzieję, że to się skończy wyłącznie na pomyśle, a nie faktycznej realizacji. Po pierwsze, zaistniała konieczność załatania deficytu budżetu ministerstwa zdrowia i pod przykrywką gromadzenia środków na leczenie poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych będzie się łatało ten budżet. Po drugie, zaistniała konieczność stworzenia ciepłej posadki jakiejś "zasłużonej" osobie, która będzie dysponowała pokaźną kwotą szmalu. Może są również pomysły aby za jednym zamachem utworzyć jakieś stowarzyszenie, fundację lub agendę rządową. Jedno jest pewne, w tym całym zamieszaniu z pewnością na pierwszym planie nie stoi poszkodowany i jego problemy zdrowotne.

Zgadzam się z Tobą.
Moim zdaniem z polisy OC sprawcy powinny być pokrywane koszty leczenia poszkodowanego w wypadku.
W takim układzie sprawa jest prosta - zapłata rachunków ze szpitala. Bez zbędnej, aczkolwiek kosztownej, biurokracji.
Pomysł ministra jest bardzo dobry - na wyjęcie pieniędzy z portfeli kierowców ;)

Tylko brakuje tu jeszcze jednego przepisu - obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia OC przez wszystkich użytkowników dróg - także pieszych, którzy często są sprawcami wypadków (wtargnięcie na jezdnię po pijanemu), rolników przejeżdżających kombajnem z pola na pole przez drogę publiczną, i jeszcze pewnie parę innych przykładów by się znalazło.

No, ale jeszcze wszystko przed nami :) :) :)

Tomek