Przeniesienie sprawy...

przestępstwa, przestępstwa skarbowe, przewidziane środki prawne, podejrzany, oskarżony, wyrok, apelacja, recydywa, prokuratura, organy policji, CBŚ, ABW

Przeniesienie sprawy...

Postprzez ZonX » Wt, 7 gru 2004, 15:01

Dostałem zawiadomienie ze w dniu 29.11.2004 został przesłany do sądu Rejonowego dla W-wy Œrodm. VII wydział karny akt oskarzenia o popełnienie przestepstwa 286 1kk


W zwiazku z powyzszym mam kilka pytan

Jezeli przyjdzie wezwanie na rozprawe czy moge wysłac do Sądu w W-wie pismo z przeniesieniem sprawy do Sadu w mojej miejscowosci poniewaz nie stac mnie na koszt przejazdu pociągiem... Jak sie sa na to szanse?
ZonX
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Wt, 7 gru 2004, 18:32

Jezeli przyjdzie wezwanie na rozprawe czy moge wysłac do Sądu w W-wie pismo z przeniesieniem sprawy do Sadu w mojej miejscowosci poniewaz nie stac mnie na koszt przejazdu pociągiem... Jak sie sa na to szanse?


Jezeli w sprawie ma sie odbyc rozprawa i wiekszosc osób podlegajacych wezwaniu na rozprawe (chodzi tu tez np. o swiadków) mieszka - tak jak Ty - daleko od siedziby Sadu to szanse sa (zob. art. 36 k.p.k.)

Poza tym mozesz nie jechac do Sadu - ograniczajac sie do wyslania pisma ze swoim stanowiskiem w sprawie,oswiadczeniem, ze na rozprawe sie nie stawisz i wnioskiem o rozpoznanie sprawy pod Twoja nieobecnosc (zob. art. 377 k.p.k.). No ale to rozwiazanie proponuje raczej tylko wtedy kiedy nie kwestionujesz aktu oskarzenia.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez ZonX » Wt, 7 gru 2004, 20:26

Poza tym mozesz nie jechac do Sadu - ograniczajac sie do wyslania pisma ze swoim stanowiskiem w sprawie,oswiadczeniem, ze na rozprawe sie nie stawisz i wnioskiem o rozpoznanie sprawy pod Twoja nieobecnosc (zob. art. 377 k.p.k.). No ale to rozwiazanie proponuje raczej tylko wtedy kiedy nie kwestionujesz aktu oskarzenia.



No tak ale jezeli nie pojade i nie złoze stosownych wyjasnien to sprawa rozegrana zostanie na moja niekorzysc.

Btw. Czy po orzeczeniu wyroku(założmy ze jestem winny) zostane odrazu aresztowany czy na jedenej rozprawie sie nie skonczy?

Czy jao oskarzony moge miec zrefundoiwane koszty transportu czy nic takiego nie wchodzi w rachube?

Ile czasu mniej wiecej sie czeka od powiadomienia iz sprawa trafiła z prokuratury do sadu do momentu az przyjdzie wezwanie na rozprawe?

Dziekuje za odpowiedz

Pozdrawiam
ZonX
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Wt, 7 gru 2004, 23:59

Btw. Czy po orzeczeniu wyroku(założmy ze jestem winny) zostane odrazu aresztowany czy na jedenej rozprawie sie nie skonczy?


Areszt wchodzi w grę, gdyby był wysoki wyrok pozbawienia wolności bez zawieszenia wykonania. W innych przypadkach (przynajmniej do czasu uprawomocnienia się orzeczenia) - raczej nie. Ale skoro nie byłeś aresztowany na etapie postępowania przygotowawczego, też mało prawdopodobne jest stosowanie tego środka zapobiegawczego przez sąd I instancji (o ile nie będziesz utrudniał postępowania).


Ile czasu mniej wiecej sie czeka od powiadomienia iz sprawa trafiła z prokuratury do sadu do momentu az przyjdzie wezwanie na rozprawe?


To jest bardzo różnie - zależy od zaległości w danym sądzie. W Warszawie można czekać kilka lat, w mniejszych miejscowościach - kilka tygodni albo miesięcy.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Karne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron