przez mariagrazynaw » Pt, 7 gru 2001, 21:09
Stosownie do art. 261 kpc nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem małzonków stron, ich wstępnych ( czyli rodziców, dziadków ), zstępnych ( czyli dzieci wnuków ) i rodzeństwa oraz powinowatych ( czyli krewnych małżonka ) w tej samej linii lub stopniu, jak również osób pozostających ze stronami w stosunku przysposobienia.
Prawo odmowy zeznań trwa po ustaniu małżeństwa lub rozwiązaniu stosunku przysposobienia.
Ponadto świadek ma prawo odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich, wymienionych wyżej, na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej.
Duchowny może odmówić zeznań co do faktów powierzonych mu na spowiedzi.
Za niestwiennictwo świadka ( bez usprawiedliwienia ) grozi grzywna ( i słusznie ).
Czy o to ci chodziło, bo słowo " wymiksować " nie jest mi znane. Czy to jakiś slang?
Dodać mogę, że świadek zawsze ma prawo odpowiedzieć " nie pamiętam " ( jeżeli rzeczywiście nie pamięta ), " nie wiem ", (jeżeli rzeczywiście nie wie ), " nie przypominam sobie " ( jeżeli rzeczywiście sobie nie przypomina ), pamiętając jednak o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania.
Powodzenia w sądzie ( a grzywny mogą być nakładane wielkokrotnie, nadto - również doprowadzenie przez Policję ).
mgw