SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam serdecznie! Czy pracodawca ma prawo za jedno przewinienie w pracy jednocześnie ukarać mnie karą nagany i odebrać uprawnienia związane z wykonywanymi obowiązkami służbowymi i skierować na egzamin karny. Bo wiem, że Kodeks Pracy zabrania za jedno przewinienie karać jednocześnie dwoma karami. Wcześniej nie otrzymałem nigdy nawet upomnienia. Jestem pracownikiem sumiennym, a obowiązki służbowe wykonywałem do tej pory w sposób nienaganny.

Nie znam dokładnie Twojej sytuacji, ale kodeks pracy nie przewiduje takiej kary jak "odebranie uprawnień związane z wykonywanymi obowiązkami służbowymi i skierowanie na egzamin karny". Przypuszczam, ze pracodawca uczynił tak nie jako wymierzenie dodatkowej kary, tylko w ramach swojego kierownictwa (zwierzchnictwa nad pracownikiem). Byc może obowiązek ponownego zdania egzaminu wynika z jakiś przepisów. Bez znajomości okoliczności sprawy trudno jest mi coś bliższego powiedzieć.

Naganę to rozumię, ale ta druga kara to co to jest ? Nie rozumiem, a może Ty Ecik jesteś lekarzem i pozbawili Cię prawa wykonywania zawodu czy coś w tym stylu , bo tak nalezy sądzić po Twojej wypowiedzi. Piszesz,że jesteś sumiennym pracownikiem, ale jak widać ta Twoja sumienność troszeczke poszła na wagary skoro dostałes naganę i jeszcze tą karę związana z wykonywaniem zawodu. Ale teraz trochę poważniej. Otóż są takie prawa pracodawcy , wynikające z układu zbiorowego w danej jednostce organizacyjnej / podejrzewam ,że pracujesz w słuzbie zdrowia lub podobnej instytucji/ jeśli pracownik naruszy rażąco swoje obowiązki wynikajace z przysposobienia do stanowiska to pracodawca po prostu " odstawi" Cię na tor boczny. Znam przypadki ,że zastosowano te obie kary i po egzaminie sprawdzającym gości po prostu odstawiono na zawsze/ szpital kliniczny w Poznaniu/. Też byli sumienni , obowiązkowi , ale raz jeden im sie przytrafił błąd w sztuce. Tak Ecik , zyczę Ci wszystkiego dobrego , ale możesz sie spodziwewać wszystkiego najgorszego , bo sądząc po tych Twoich dwóch karach za przewinienie popełniłeś naprawdę rażący błąd w sztuce zawodowej. Pracodawca nie mając podstaw nie ryzykowałby dając Ci te dwie kary/ odwołania, reakcja Związków Zawodowych itp/ . Uważaj bo mogą zastosować art. 52 KP i leżysz jak betka, a ta 52 idzie za tymi dwoma karami szbko.
Podnieść sie na duchu i uszy do góry. A moze Ty Ecik za mocno się stawiałeś , dlatego pracodawca tak Cię załatwił , zastanów sie czasami dzóbek trzeba stulić , ale jak podejrzewam jesteś lekarzem to i swoje ambicje masz wygórowane. Chociaż sądząc po stylu pisania na lekarza mi to nie wygląda, składnia - budowa- zdań zbyt uboga jak na człowieka po studiach, ale to nic prosta rada :, cicho siedź i czekaj bo 52 Ci wrypią !