Witam!
Kilka miesięcy temu złożyłem doniesienie do prokuratury w związku z fałszowaniem moich podpisów na czekach. Przestępstwa tego dokonał prezes stowarzyszenia, którego ja jestem wiceprezesem. Przyznał się do winy. W ubiegłym tygodniu dowiedziałem się od prokuratora, że sformułuje akt oskarżenia i w nim będzie wnioskował o zastosowanie §3 art. 310 kk
i umorzenie postępowania ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu.
Nie jest, to jednak jeden czek tylko kilkanaście! Prokurator stwierdził, że nie było w tej sprawie poszkodowanych, i że pieniądze wypłacone na podstawie tych czeków zostały wykorzystane na potrzeby stowarzyszenia (tylko skąd może mieć taką pewność). Czy odwołanie się może przynieść jakiś skutek? Pytam na przyszłość, bo nie wiem oczywiście, czy sąd przychyli się do zdania prokuratora.
Pozdrawiam
Robert